Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa chce się odegrać na Pogoni, a Marcin Robak na Widzewie

Paweł Hochstim
Łódzcy kibice wciąż mają w pamięci świetne występy Marcina Robaka w Widzewie
Łódzcy kibice wciąż mają w pamięci świetne występy Marcina Robaka w Widzewie Paweł Łacheta
Dla najlepszego strzelca ekstraklasy i trenera łódzkiej drużyny sobotnie spotkanie Pogoni Szczecin z Widzewem ma specjalny wymiar.

- Chciałem do Was wrócić i znów zdobywać bramki, dawać radość. Cały czas czekałem na ruchy Widzewa, ale nie mogli mi nic zagwarantować - tak rok temu Marcin Robak wyjaśnił, dlaczego nie zagra w Widzewie. W sobotę za to zagra przeciwko Widzewowi, którego kibice go uwielbiają.

Ale nie tylko Robak czeka na sobotnie starcie, bo mecz ma sentymentalny wymiar także dla Artura Skowronka, obecnego trenera Widzewa, który jako szkoleniowiec Pogoni w ubiegłym sezonie debiutował w ekstraklasie. Długo tam nie popracował, choć zaczął z bardzo wysokiego "C" pokonując Zagłębie Lubin 4:0. Po rundzie jesienniej Pogoń zajmowała 8. miejsce, ale fatalnie zaczęła wiosnę i po czterech kolejkach w 2014 roku Skowronek został zwolniony. Zastąpił go Dariusz Wdowczyk, który nie ukrywał, że zespół jest źle przygotowany do sezonu. Zresztą Skowronek uczciwie przyznał się, że w Pogoni popełnił błędy. W świecie piłkarskim to rzadka cecha, by ktoś potrafił przyznać, że coś źle zrobił.

W Pogoni Skowronek wygrał 6 z 19 meczów, czyli średnią miał znacznie lepszą, niż w Łodzi, bo Widzew pod jego wodzą zwyciężył raptem w jednym z 8 spotkań.

W Szczecinie Skowronek nie jest dobrze wspominany, zupełnie inaczej, niż Robak w Łodzi. Gdy w przerwie zimowej sezonu 2012/2013 udało mu się rozwiązać kontrakt z tureckim Mersin i wracał do Polski pierwsze kroki skierował do Widzewa. Wydawało się, że podpisze kontrakt z łódzkim klubem - obie strony informowały, że porozumienie jest właściwie przesądzone - a jednak nagle Robak wyjechał z Łodzi i podpisał kontrakt z Piastem Gliwice. Nie ukrywał przy tym rozczarowania postępowaniem szefów Widzewa.

Obecnie były król strzelców pierwszej ligi w barwach Widzewa prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy ekstraklasy. Widzew - teoretycznie - jest dla niego wymarzonym rywalem, bo przecież łodzianie stracili zdecydowanie najwięcej goli w ekstraklasie. Szczęśliwie jednak od dwóch spotkań grają znacznie lepiej, a przede wszystkim agresywniej, co przekłada się na mniejszą liczbę traconych goli.

Spotkanie Pogoń - Widzew, które będzie ostatnim występem łodzian w sezonie zasadniczym, odbędzie się w sobotę o godz. 18 na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki