Trener Widzewa przed meczem z Legią: Nie róbmy afery po jednej porażce. Szkoda, że zabraknie kibiców

Jak Widzew podchodzi do rywalizacji w Pucharze?

Traktujemy ten mecz, jak klasyk polskiej piłki Widzew - Legia. Gramy przeciwko mistrzowi Polski i liderowi. Traktujemy ten mecz bardzo poważnie - mówił trener Enkeleid Dobi.
Przed nami dobry i solidny mecz. Jeden jest minus, że nie ma kibiców. Ini byliby dla nas wsparcie. Atmosfera byłaby inna.
Dziś jesteśmy w innych miejscach. Legia to lider ekstraklasy, my dopiero wracamy tam, gdzie nasze miejsce. Kibice muszą być cierpliwi.

Po meczu z Termaliką chcemy pokazać charakter w meczu z Legią. Nie róbmy afery od razu po jednym meczu. Mieliśmy więcej meczów przegranych. Ja jestem odpowiedzialny za ostatnią porażkę. Ale trzeba być cierpliwym. Po przerwie spowodowanej kwarantanną musimy odbudować formę.

Nie dołujmy się. Ja przeżyłem jeszcze gorsze rzeczy i jakoś przeżyłem.
Kto zagra? Każdy zawodnik może liczyć na moje zaufanie. Nie wiem, kto dostanie szansę gry.
To jest mecz prestiżowy, ale na nim możemy tylko zyskać. Jeżeli jesteśmy w stanie stawić czoła Legii, to możemy wygrać z każdym - zakończył trener Enkeleid Dobi.

Marcin Robak zna trenera Legii:

- W Widzewie i Pogoni Szczecin pracowałem z Czesławem Michniewiczem - mówił Marcin Robak. - To dobry trener, na pewno potrafi stworzyć dobrą atmosferę. Musimy dać z siebie wszystko, by przeciwstawić się Legii. To bardzo ciężki przeciwnik. Chcemy zagrać dobre spotkanie, a jaki będzie wynik - boisko pokaże. Po ostatnim meczu z Termaliką nastroje nie są najlepsze. Mam nadzieję, że w meczu z Legią pokażemy się z dobrej strony na tle silnej drużyny z ekstraklasy.