Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa w szczególny sposób mówi o łódzkich kibicach. Sędziuje arbiter po przejściach

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Piłka nożna. Czy już przyzwyczaił się pan do licznej i głośnej widowni na stadionie Widzewa, która potrafi stworzyć na trybunach kapitalne widowisko?

Na tak postawione pytanie podczas przedmeczowego briefingu trener Widzewa Janusz Niedźwiedź odpowiedział: – Nie, nie przyzwyczaiłem się. Cały czas jestem żądny, by stadion Widzewa wypełniał się do ostatniego miejsca i żeby ten fantastyczny doping, który nas niesie, pomagał nam w trudnych momentach. My swoją grą chcemy spowodować, żeby kibice wyszli z meczu zadowoleni. Nie chcę się przyzwyczaić do dopingu, bo nie chcę, żeby to był dla mnie chleb powszedni. Lubię być zaskakiwany, ta atmosfera jest świetna i co mecz czuje się ten dreszczyk emocji. Takich pozytywnych, gdy słyszy się doping naszych kibiców.
Okazja do kibicowania już w sobotę o godz. 18, kiedy to Widzew podejmować będzie Górnika Polkowice.
Trener Janusz Niedźwiedź wspominał czasy pracy w Górniku, kiedy piłkarze pracowali przed treningiem w kopalni, zjeżdżali setki metrów pod ziemię. – Specjalnie musiałem organizować treningi później, był to jakiś kłopot, ale dziś pracuję w Widzewie i takich problemów nie ma – mówił szkoleniowiec łodzian.
Czy Bartosz Guzdek, czy Paweł Tomczyk – kto jest teraz wyżej w hierarchii napastników Widzewa? – Liczę na obu, bo potrzebujemy każdego zawodnika – dodał trener Niedźwiedź.
Szkoleniowiec łodzian będzie miał do dyspozycji większość kontuzjowanych ostatnio zawodników. - Dominik Kun i Paweł Zieliński wrócili do zajęć, więc sytuacja wygląda tak, że prawdopodobnie wrócą do soboty. Również Michał Grudniewski jest już z nami od pewnego czasu i nie odczuwa żadnych dolegliwości. Aziz Tetteh jest na razie poza grą, ale rokowania są dobre i być może wróci wcześniej niż się spodziewaliśmy - dodał trener Widzewa.
- Górnik to zespół, który dobrze gra w piłkę. Jest w drużynie powtarzalność, są ciekawi zawodnicy, również ci, którzy dołączyli do niej niedawno - podkreślił Janusz Niedźwiedź.
Sędzią meczu Widzewa z Górnikiem będzie Radosław Trochimiuk (Ciechanów). To arbiter, któremu dziesięć lat temu przerwano karierę, usłyszał zarzut ustawienia meczu. Batalia sądowa trwała dziesięć lat. Na początku marca został uniewinniony i wrócił na boisko. W tym sezonie prowadził mecz trzeciej ligi w Kutnie i pokazał gospodarzom osiem żółtych kartek.
Gwizdał na Widzewie w maju 2010 roku, kiedy to łodzianie pokonali w ekstraklasie Pogoń 2:1.
ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki