Trojaczki w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Rodzina spod Drzewicy ma trójkę chłopców

W poniedziałek (12 sierpnia) w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi przyszły na świat pierwsze w tym roku trojaczki. Szczęśliwi rodzice Oskara, Kacpra i Michała mieszkają w Brzustowcu w gminie Drzewica (powiat opoczyński). O tym, że będą rodzicami trojaków dowiedzieli się podczas badania USG.

- Byliśmy w szoku, bo w rodzinie nie ma żadnych bliźniaków ani trojaków - mówi Agata Słowikowska, mama trojaczków.

Dwóch chłopców to bliźnięta jednojajowe, z ciąży jednokosmówkowej dwuowodniowej, w późniejszym wieku będą wyglądać bardzo podobnie. Trzeci chłopiec będzie zupełnie inny.

Ze względu na ciążę trojaczą pani Agata przeszła pod opiekę lekarzy w Matce Polce w Łodzi. Tu w 34 tygodniu ciąży przez trwające około godziny cesarskie cięcie odbył się poród. Mimo, że chłopcy urodzili się przed terminem jeden ważył 1850 g, a dwójka po 1680g i są w dobrym stanie.

- Udało nam się doprowadzić do szczęśliwego finału, to sukces całego zespołu - mówi prof. Michał Krekora, który przeprowadzał cesarskie cięcie.

Teraz chłopcy dochodzą do siebie po po porodzie na oddziale neonatologicznym w inkubatorach, jeden z chłopców potrzebuje jeszcze wsparcia oddechowego. Wypis ze szpitala będzie możliwy dopiero za dwa lub trzy tygodnie.

- Jesteśmy dobrej myśli, jeżeli chodzi o ich wynik leczenia - mówi prof. Ewa Gulczyńska, neonatolog.

W domu na maluchy czekają w domu dwie starsze siostry. Dlatego rodzice będą musieli sporo w życiu pozmieniać, wszystkie dzieci nie zmieszczą się np. do zwykłego samochodu.

- Będzie pięcioro dzieci, coś trzeba będzie wymyślić - mówi pan Wojciech Słowikowski, tata trojaczków.

Trojaczki - zwłaszcza pochodzące tak jak Oskar, Kacper i Michał z naturalnej ciąży - to rzadkość. W ciągu 35 lat Matka Polka na 135 tys. przyjętych porodów miała zaledwie 126 ciąż trojaczych. Dla porównania bliźniaków było 4264, czworaczków dziewięć, a pięcioraczki w tym czasie przyszły na świat dwa razy.