Rodzice części łódzkich maluchów donoszą o jeszcze jednej konsekwencji kwietniowego strajku nauczycieli: jest trudniej o zarezerwowanie miejsca na wakacje w samorządowym przedszkolu.

Na 140 miejskich przedszkoli w Łodzi, według adresowanej do rodziców maluchów listy, w lipcu będzie pracowało 67 z nich, zaś w sierpniu – 61.

Zapisy dzieci na wakacje zaczęły się 6 maja i potrwają do końca miesiąca. Jednak w wielu „letnich” placówkach wyznaczone limity przyjęć wypełniły się już w pierwsze dni tej rekrutacji.

Rodzicom zależy, by maluch spędzał lato w przedszkolu, w którym przebywa w pozostałe pory roku. Ale nie zawsze jest to proste.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Np., według naszego czytelnika, w tym tygodniu dyrekcja Przedszkola Miejskiego nr 220 (75 miejsc na wakacje) mogła zaproponować już tylko wpisanie na listę rezerwową i radziła poszukiwania w innych samorządowych placówkach. Powodem zwiększonego zainteresowania ma być kwietniowy strajk rodziców, podczas którego rodzice masowo brali urlopy, by przebywać z dziećmi pozbawionymi wtedy opieki nauczycieli – w efekcie nie wystarczyło im wolnych dni na wakacje.

W PM nr 220 usłyszeliśmy w piątek (17 maja), że część z rodziców podopiecznych przedszkola podaje strajk jako powód zapisu dziecka na wakacyjne zajęcia (placówka ze Śródmieścia pracuje w sierpniu). Przed rokiem deklarację zapotrzebowania na opiekę złożyli rodzice 76 maluchów, ale jedna trzecia ostatecznie z niej nie skorzystała. Teraz liczba zgłoszeń przekroczyła już ubiegłoroczną. PM nr 220 podjęło starania o możliwość utworzenia dodatkowej grupy wakacyjnej.

PM nr 171 na Widzewie (pracuje w lipcu) w każde wakacje ma możliwość zorganizowania trzech grup obejmujących po 25 dzieci. Miejsca – jak co roku, niezależnie od strajku – rozeszły się już w pierwsze dni rekrutacji. A komu zabrakło refleksu, umieszcza swoje dziecko na liście rezerwowej i wydzwania teraz po innych placówkach.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

W PM nr 220 usłyszeliśmy w piątek (17 maja), że część z rodziców podopiecznych przedszkola podaje strajk jako powód zapisu dziecka na wakacyjne zajęcia (placówka ze Śródmieścia pracuje w sierpniu). Przed rokiem deklarację zapotrzebowania na opiekę złożyli rodzice 76 maluchów, ale jedna trzecia ostatecznie z niej nie skorzystała. Teraz liczba zgłoszeń przekroczyła już ubiegłoroczną. PM nr 220 podjęło starania o możliwość utworzenia dodatkowej grupy wakacyjnej.

PM nr 171 na Widzewie (pracuje w lipcu) w każde wakacje ma możliwość zorganizowania trzech grup obejmujących po 25 dzieci. Miejsca – jak co roku, niezależnie od strajku – rozeszły się już w pierwsze dni rekrutacji. A komu zabrakło refleksu, umieszcza swoje dziecko na liście rezerwowej i wydzwania teraz po innych placówkach.

Co na uzyskane przez „Dziennik Łódzki” informacje magistrat?

– Liczba miejsc w przedszkolach przez cały rok jest identyczna, latem ani nie rośnie, ani nie maleje. Ale w zależności od zainteresowania rodziców miejscami na wakacje otwieramy różne liczby grup – tłumaczy Monika Pawlak, rzeczniczka Tomasza Treli, wiceprezydenta Łodzi odpowiedzialnego za oświatę.

A jakie są Państwa doświadczenia z rezerwowaniem miejsc dzieci w miejskich przedszkolach na wakacje? Napisz w komentarzu lub na adres elektroniczny autora artykułu ([email protected]).