Trwa śledztwo w sprawie pamiętnej, tragicznej w skutkach strzelaniny w Woli Cyrusowej pod Brzezinami, podczas której zginął Andrzej P., 49-letni znany przedsiębiorca branży drobiarskiej, natomiast jego 47-letnia żona Anna P. została ranna i trafiła do szpitala.
Czy to żona postrzeliła męża? Czy jeszcze przebywa w szpitalu? Czy została już przesłuchana przez prokuraturę i usłyszała zarzuty? Co ustalili śledczy, którzy w miejscu tragedii zebrali wszelkie ślady i skierowali je do ekspertów?
Kobieta opuściła szpital, ale nie można je przesłuchać
- W sprawie tej cały czas czekamy na pisemną opinię w zakresie badań biologicznych, daktyloskopijnych i fizykochemicznych, którą mają sporządzić biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. profesora Jana Sehna w Krakowie. Jeszcze nie wiadomo, kiedy zostanie ona sporządzona i nam przekazana. Najpewniej nastąpi w tym roku. Jeśli zaś chodzi o ranną kobietę, to opuściła już szpital i wróciła do domu, jednak ze względu na stan jej zdrowia i opinię biegłych lekarzy na razie nie można było jej przesłuchać – mówi prokurator Tomasz Szczepanek z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Do awantury domowej między małżonkami doszło we wtorek 7 grudnia 2021 roku w ich willi w Woli Cyrusowej w gminie Dmosin. Kiedy do domu około godz. 9.30 przybył ich syn i zauważył zakrwawione ciała rodziców, natychmiast zaalarmował służby medyczne i policję w Brzezinach.