Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzech sprawców odpowie za napad na Ormianina w centrum Łodzi. Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Okręgowego w Łodzi

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Policjanci zatrzymali sprawców napadu na Ormianina na ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Sprawa trafiła do sądu.
Policjanci zatrzymali sprawców napadu na Ormianina na ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Sprawa trafiła do sądu. Policja/ Krzysztof Szymczak
Pobili, opluli, obrabowali i obrzucili obelgami obywatela Armenii na ul. Piotrkowskiej w centrum Łodzi. Z przyczyn rasowych i narodowościowych. Tak twierdzi prokuratura. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Na ławie oskarżonych zasiądzie trzech łodzian. Są to: 22-letni Jakub J., który przed zatrzymaniem pracował jako magazynier, jego rówieśnik i kolega z pracy Jakub I., który ma średnie wykształcenie oraz 21-letni Adrian W., który przed ujęciem przez policję nie pracował i był na utrzymaniu matki.

Brutalny napad w kamerze monitoringu

Do napadu na Nareka S. z Armenii doszło późnym wieczorem 31 października 2021 roku. Według ustaleń Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, Ormianin wracał do domu, szedł ul. Piotrkowską i kierował się w stronę postoju taksówek. Nagle pojawiła się przy nim grupa pięciu młodych mężczyzn, którzy obrzucili go obraźliwymi inwektywami dotyczącymi jego pochodzenia. Przebieg zdarzenia zarejestrowały kamery ulicznego monitoringu.

Wśród napastników na początku wyróżniał się Jakub J., który opluł Ormianina, dwa razy uderzył pięścią w głowę i kopnął w klatkę piersiową. Inny z agresorów tak popchnął obcokrajowca, że ten runął na ziemię. Wtedy do akcji wkroczyli pozostali sprawcy, którzy pobili go pięściami po całym ciele oraz skopali po nogach. Następnie ukradli mu skórzany portfel warty 30 zł, w którym było 60 zł, prawo jazdy, dowód osobisty i dwie karty płatnicze.

Ormianin doznał złamania nosa i zęba

Cudzoziemiec nie miał szans w starciu z pięcioma napastnikami. Leżąc na ziemi jedynie osłaniał rękami głowę przed licznymi ciosami., w wyniku których doznał m.in. złamania nosa i zęba. Gdy sprawcy zaczęli oddalać się w stronę placu Wolności, pobity Ormianin ruszył za nimi prosząc, aby oddali mu portfel. Zgodzili się, ale pod warunkiem, że zapłaci im 500 zł.

Do transakcji oczywiście nie doszło. Na dodatek jeden z agresorów był tak bezczelny, że pobitemu Ormianinowi wypomniał, iż przez niego urwała mu się tylna kieszeń spodni. Według śledczych, oskarżeni udali się do sklepu przy ul. Wschodniej i skradzioną kartą płatniczą dokonali zakupów za 57 zł. Wkrótce trzech z nich wpadło.

Dwa areszty i dozór policji

Decyzją sądu Jakub J. i Adrian W. zostali aresztowani tymczasowo i trafili do aresztu śledczego w Piotrkowie Trybunalskim. Wobec Jakuba I. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Podczas przesłuchania cała trójka nie przyznała się do winy, zaś sprawę ich dwóch kompanów prokuratura wyłączyła do osobnego rozpoznania.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki