Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur - Widzew 0:1. Widzew piąty raz szybko otwiera wynik. Tylko Lechia jest w tym lepsza

Dariusz Kuczmera
Uradowany Kacper Falon
Uradowany Kacper Falon Krzysztof Szymczak
Widzew już w 7 minucie uzyskał prowadzenie. Tę skromną przewagę utrzymał do końca meczu z Turem.

Jak padł gol? Dario Kristo podał na lewo do Marka Zuziaka, ten odegrał do Kacpra Falona. Młody zawodnik Widzewa minął obrońcę Tura, Tomasza Porębskiego wbiegł w pole karne i strzelił lewą nogą do siatki po długim rogu. Opanowanie, spokój i technika godna króla strzelców. Brawo.

W 12 minucie powinno być 2:0, ale Robert Demjan w doskonałej sytuacji strzelił ponad bramką. Kolejną dobrą okazję stworzyli sobie widzewiacy w 26 minucie. Piłka po dośrodkowaniu Mateusza Michalskiego minęła wszystkich, także bramkarza gospodarzy, ale i też słupek jego bramki.

Franciszek Smuda łapał kule ustawione przy ławce rezerwowych. Przy ich pomocy wstawał poddenerwowany i udzielał wskazówek swoim podopiecznym. Asystent też nie miał lekko. Marcinowi Broniszewskiemu dokuczało słońce, bronił się przed udarem przykrywając głowę pomarańczowym znacznikiem.

Drugi gol na pewno uspokoiłby poczynania na boisku. Widzewiacy grali jednak zbyt chaotycznie. Maciej Humerski nie śpieszył się z wprowadzaniem piłki do gry. Tempo gry spadło, zrobiło się sennie. Nieco ożywienia wprowadziło kopnięcie piłki do siatki przez Kacpra Falona w 43 minucie. Nastąpiło to jednak z pozycji spalonej po główce Dario Kristo. Gol nie został uznany. Na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.

W 50 minucie meczu piłka po strzale głową Radosława Sylwestrzaka spadła na poprzeczkę. Łodzianie zepchnęli rywala na własną połowę. Widać było, że trener Franciszek Smuda uczulił piłkarzy na to, by tę jednobramkową przewagę powiększyć, by nie doprowadzić do nerwowej końcówki. Cóż jednak z tych wskazówek, skoro bramka Tura była jak zaczarowana. W 65 minucie Kacper Falon powinien strzelić drugiego gola, ale nie trafił z pięciu metrów. Rezerwowi Daniel Mąka i Michał Miller byli bliscy gola w 74 minucie.

Zdecydowała szybko zdobyta bramka. Kacper Falon wpisał się na piąte miejsce w klasyfikacji najszybszych goli Widzewa. Mniej czasu na otwarcie wyniku potrzebowali: Mateusz Michalski 3 minuty w meczu z Legią, Radosław Sylwestrzak 5 z Ursuem, Dario Kristo w 6 z Wartą w Sieradzu i znów Dario Kristo 6 z Sokołem. Tylko Lechia Tomaszów jeszcze bardziej skutecznie rzuca się od pierwszego gwizdka na rywali. W pierwszych 10 minutach strzeliła 7 goli.

Tur Bielsk Podlaski - Widzew 0:1 (0:1)

Bramka
0:1 - Kacper Falon (7)

Tur: Maciej Kowalski - Krystian Kulikowski, Adam Radecki, Tomasz Porębski (87, Marcin Fiedorowicz) - Łukasz Popiołek, Dawid Ostaszewski (90+1, Szymon Pęza), Paweł Zawadzki (65, Maciej Zieniewicz), Paweł Łochnicki, Piotr Kosiński - Rafał Babul, Karol Kosińskil. Trener: Paweł Bierżyn.

Widzew: Maciej Humerski - Marcin Kozłowski, Damian Kostkowski, Radosław Sylwestrzak, Marcin Pigiel - Mateusz Michalski (73, Daniel Mąka), Dario Kristo, Maciej Kazimierowicz (65, Michał Miller), Marek Zuziak - Kacper Falon (78, Karol Stanek) - Robert Demjanl. Trener: Franciszek Smuda.

Sędziował: Piotr Urban z Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.

Widzów: 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki