Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur z AMZ Kutno nie dostanie szansy w przetargu na pojazdy dla Wojska Polskiego?

Stanisław Sowa
Stanisław Sowa
AMZ Kutno nie ukrywały, że Tur V powstawał dla programu Pegaz
AMZ Kutno nie ukrywały, że Tur V powstawał dla programu Pegaz Materiały AMZ Kutno
Zakłady AMZ Kutno, które od kilku lat przygotowywały się do lukratywnego przetargu na pojazdy wielozadaniowe dla Wojsk Specjalnych, prawdopodobnie w ogóle nie wezmą w nim udziału. Wszystko przez wymóg udowodnienia, że firma wcześniej dostarczyła tego typu pojazdy dla innych odbiorców. Tymczasem pojazd Tur V przygotowany przez zakłady z Kutna to nowa konstrukcja.

Inspektorat Uzbrojenia ogłosił postępowanie na dostawę ponad stu bojowych pojazdów dla Wojsk Specjalnych (15 egzemplarzy jako zamówienie gwarantowane, 90 jako opcja). Program jest znany szerzej pod kryptonimem Pegaz.
Poprzeczka została postawiona wysoko. Pojazdy muszą m.in. umożliwiać przerzut żołnierzy w rejon działania, dysponować wsparciem ogniowym, opancerzeniem na odpowiednim poziomie przed ostrzałem z broni strzeleckiej i skutkami wybuchu min, systemami ostrzegania i osłony, wsparcia dowodzenia.

Do spełnienia takich wymagań przygotowany był pojazd Tur V z zakładów AMZ Kutno. Waży 9 ton, posiada wymagane opancerzenie, jedzie z prędkością 110 km/h. Po raz pierwszy zaprezentowano go cztery lata temu na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. – Przygotowywaliśmy ten pojazd specjalnie pod program Pegaz – mówi Karol Szadkowski, szef działu marketingu w AMZ Kutno.

Inspektorat Uzbrojenia zawarł jednak warunek, aby uczestnicy postępowania na Pegazy udowodnili, że tego typu pojazd dostarczyli już innym odbiorcom w ciągu ostatnich pięciu lat. 1. Mowa jest o minimum jednej dostawie o wartości nie mniejszej niż sześć milionów złotych , obejmującej minimum 3 sztuki. AMZ tego warunku nie spełnia, nie może więc nawet stanąć do konfrontacji z innymi rywalami.

– Jeśli wymagania inspektoratu nie zostaną zmienione, moja firma na pewno zrezygnuje z udziału w przetargu – stwierdził w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej Jarosław Stachowski, wiceprezes AMZ Kutno.
Termin zgłaszania ofert upływa 30 sierpnia. IU najpierw wyłoni czwórkę najlepszych oferentów, a spośród niej zostanie wybrany zwycięzca. Jednak już sama kwalifikacja do najlepszej czwórki zostanie oparta o wykonane wcześniej dostawy, co stawia AMZ Kutno na straconej pozycji. Tym bardziej, że w przetargu należy się spodziewać udziału światowych gigantów, którzy bez problemu mogą udokumentować dostawy dla innych armii. Do tego im więcej wykazanych dostaw i pojazdów, tym większa liczba punktów.
Czy zmiana wymagań jest w ogóle możliwa?

– Wymagania taktyczno-technicze dla tego sprzętu i wymagania, które powinien spełnić podmiot, który chce wziąć udział w postępowaniu, zostały określone na podstawie informacji, jakie zamawiający zebrał podczas fazy analityczno-koncepcyjnej, a w szczególności dialogu technicznego – mówi kapitan Krzysztof Płatek, rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia.
Po odpowiedź o możliwość zmiany wymagań w programie Pegaz odsyła do Ministerstwa Obrony Narodowej. Do chwili zamknięcia artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi z MON.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki