Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej orlikowej ligi rugby w Zduńskiej Woli [ZDJĘCIA]

Dariusz Kuczmera
Orlikowa Liga Mistrzów w rugby tag rozegrana po raz pierwszy w historii stała się wielkim wydarzeniem nie tylko sportowym. Oto bowiem na Orliku przy ul. Zielonej w Zduńskiej Woli pojawił się bohater naszych seriali, pochodzący z tego miasta aktor Rafał Królikowski.

Sportowe zmagania młodzieży, których inicjatorem jest Marcin Młynarczyk z kancelarii Marszałka Województwa Łódzkiego Witolda Stępnia, osiągnęły zatem wymiar ponadsportowy. To cieszy.

Rangę zawodów podniosła też obecność marszałka Witolda Stępnia, prezydenta Zduńskiej Woli Piotra Niedźwieckiego i posła Andrzeja Biernata. Gośćmi specjalnymi byli trzej wybitni rugbiści drużyny Blachy Pruszyński Budowlani Łódź Merab Gabunia, Michał Mirosz i Władysław Grabowski.

Nad sprawnym przebiegiem turnieju czuwał nieoceniony trener Zbigniew Jurzysta, który oddał serce swej ukochanej dyscyplinie, a młodzieży uprawiającej rugby przychylił nieba. Sędziował wszystkie mecze na zmianę z Markiem Maciejewskim.

Najważniejszymi aktorami zawodów byli jednak zawodnicy. Już pierwszy mecz dostarczył wielkich emocji. Rugby tag to gra bezkontaktowa, chodzi o dogonienie rywala i zabranie mu przypiętych do pasa tagów. W cenie jest spryt i szybkość, a także umiejętność znalezienia luki w obronie rywala.

Faworytami byli zawodnicy Szkoły Postawowej nr 81 z Łodzi. Ale stała się rzecz niebywała. Przegrali z odwiecznymi rywalami, z którymi zawsze wygrywali.

- Od trzech lat walczymy ze sobą i zawsze górą była drużyna ze szkoły nr 81, ale w półfinale i w finale Orlikowej Ligi Mistrzów najlepsza okazała się drużyna z mojej szkoły nr 54 z Łodzi - dumny ze swych podopiecznych był znany rugbista, dziś trener i wychowawca młodzieży Krzysztof Szulc.

Zespół ze szkoły nr 54 mieszczącej się przy ul. Wróbla w Łodzi (dumny jest też autor tego tekstu, bo kończył tę podstawówkę) pokonał wszystkich rywali. Najwięcej przyłożeń zaliczył Dominik Ławrynowicz. Najlepszą zawodniczką wybrano natomiast Kingę Deredas ze Zduńskiej Woli.

Nagrodę fair play odebrała SP nr 65 z Łodzi. Wygrała mecz i awansowała do finałów, jednak decydujący punkt zdobyła nieprawidłowo. SP 65 zgłosiła błąd sędziom i... przegrała mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki