Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twórcy Amber Gold zarabiali grosze? Są na celowniku skarbówki

Jacek Wierciński
Proces Marcina i Katarzyny P. ma się rozpocząć na przełomie lutego i marca przed Sądem Okręgowym w Gdańsku
Proces Marcina i Katarzyny P. ma się rozpocząć na przełomie lutego i marca przed Sądem Okręgowym w Gdańsku Archiwum
Szefowie Amber Gold zarabiali 1276 zł - twierdzi syndyk. O miliony z zaległych podatków walczy z nim w sądzie Urząd Skarbowy.

Jak tłumaczy syndyk masy upadłościowej po Amber Gold Józef Dębiński, Marcin i Katarzyna P. od 2009 roku „na papierze” mieli łączny dochód rzędu 2,5 tys. zł brutto. Nie jest jednak tajemnicą, że para, która przed upadkiem złotej spółki kupiła wiele prestiżowych mieszkań w Gdańsku i podpisała umowę na użytkowanie wieczyste zabytkowego dworku w Rusocinie, nie żyła na skraju ubóstwa. Jak to możliwe?

Czytaj też: Afera Amber Gold. Pokrzywdzeni chcą komisji śledczej w Sejmie

- Pozostałe pieniądze wypłacali sobie sami. Nie było pełnomocnika spółki, który zawarłby z nimi inną umowę i w ogóle nie ma protokołów o ustanowieniu takiego pełnomocnika. Spółka nie zatrudniała księgowego i wszystko odbywało się na zasadzie stwierdzeń: „Proszę wypłacić mi 60 czy 200 tysięcy złotych” - mówi syndyk Józef Dębiński. Jak tłumaczy, od wyjmowanych ze spółki pieniędzy odprowadzany był ZUS i ubezpieczenie, ale podstawy prawnej do wypłat nie było, dlatego te pieniądze syndyk uznaje za „pochodzące z przestępstwa”.

Inaczej sprawę widzi Pomorski Urząd Skarbowy w Gdańsku, który przed sądem domaga się uznania roszczeń w sprawie parabanku. Zdaniem urzędników, z tytułu „zaległości podatkowych” do Skarbu Państwa trafić powinny 22 z 41 mln zł, jakie udało się zebrać syndykowi. To lwia część kwoty, po którą w kolejce ustawionych jest ok. 12 tysięcy wierzycieli (wobec których łączne zaległości Amber Gold sięgają zawrotnej kwoty 584,5 mln zł).

Zobacz: Skarbówka chce około 20 mln zł zaległych podatków Amber Gold

Decydujące posiedzenie Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ może odbyć się już w lutym. Jak tłumaczy syndyk, jest ono niezwykle istotne, ponieważ interes Skarbu Państwa realizowany jest w pierwszej kolejności, więc decyzja sądu może uszczuplić 41 mln zł do podziału między tysiące wierzycieli o ponad połowę.

[email protected]

Więcej na temat sprawy przeczytasz w czwartkowym (7.01.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Twórcy Amber Gold zarabiali grosze? Są na celowniku skarbówki - Dziennik Bałtycki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki