Tylko 200 dni do Euro - inwestycje opóźnione

Choćby stadion. Teoretycznie budowa przecież wciąż trwa (miał być gotowy w czerwcu), ale na arenie organizowane są już imprezy. Przypomnijmy, że na 500 dni do Euro 2012 prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz przygotował raport, w którym określono dokładnie, która inwestycja i kiedy zostanie ukończona.

Pod hasłem "200 dni do Euro" zapisano w tym raporcie ukończenie przebudowy węzła przesiadkowego obok Dworca Głównego PKP (ul. Borowska-Sucha). Udało się na styk. A jeszcze kilka tygodni temu budowlańcy mieli sporo kłopotów z wykończeniem.

Wcześniej za to ukończono pierwszą linię Tramwaju Plus: z Pilczyc pod Stadion Olimpijski (33 Plus).

Z trzech hoteli, które dziś już miały przyjmować gości, powstały dwa: hotel Puro przy ulicy Włodkowica i hotel Haston przy ul. Irysowej. Pięciogwiazdkowy hotel Grape przy ulicy Parkowej ma zostać otwarty na początku 2012 r. Na 150 dni przed turniejem ma być gotowy inteligentny system transportu (ITS). Już wiadomo, że to się nie uda. W całości odpalony zostanie dopiero na wiosnę. Za to prawdopodobne jest, że do Wrocławia przyjadą już wszystkie zamówione tramwaje skody. Oczywiście, oprócz dwóch, które zostały zniszczone w wypadkach i muszą być teraz naprawiane w Czechach, w fabryce Skody.

Na 100 dni przed pierwszym gwizdkiem mają zostać oddane do użytku kolejne trzy hotele: 4-gwiazdkowy i dwa 5-gwiazdkowe. Ale to nierealne: takie hotele się nawet nie budują.

Na 50 dni przed Euro ma być oddany do użytku przede wszystkim Dworzec Główny PKP. Już wiadomo, że nic z tego. Nie jest nawet pewne, że kolej zdąży z przebudową dworca do samego Euro 2012.

Wtedy też ma zostać zakończona budowa alei Stabłowickiej, która połączy wrocławskie lotnisko ze Stadionem Miejskim. Problem w tym, że budowa jezdni nawet się nie rozpoczęła i na dobrą sprawę nie wiadomo, kiedy dokładnie ruszy.