Reklamę Karty Łodzianina, czyli pakietu zniżek i rabatów m.in. w miejskich instytucjach, oficjalny profil Łodzi pokazał 11 marca. A że promował ją Rafał Pacześ swoim hasłem "jebać biedę", na miejskich speców od promocji i cały Urząd Miasta Łodzi wysypała się fala krytyki. Reklama nie podobała się także prezydent Zdanowskiej, która stwierdziła:
"Przekazałam swoją krytyczną opinię osobom za to odpowiedzialnym. Ustaliliśmy, że są granice, których przekraczać nie można. Oczekuję, że taka sytuacja się już więcej nie powtórzy."
Jak się okazuje, prezydent Zdanowska, jest "drętwym pajacem". Pacześ właśnie tak nazwał wszystkich, komu to hasło się nie podoba. A przy okazji zareklamował serię swoich t-shirtów.
"W związku z wielkim zamieszaniem spowodowanym reklamą karty powodzianina, która spotkała się z tak ciepłym przyjęciem szczególnie ze strony mediów prawicowych i innych drętwych pajaców nieczających hasła j.biede. Zrobiliśmy extra pulę koszulek z tym właśnie hasełkiem. Jest to OSTATNIA partia z mercedesem R107. Chyba już wiem z jaką furą zrobimy kolejną edycje J.biede" - ogłosił Pacześ na FB
.
Komunikat komika, który zapewne z rozmysłem zamienił Kartę Łodzianina na "kartę powodzianina", spotkał się z masą komentarzy w mediach społecznościowych. Jarosław Ogrodowski, społecznik i działacz ruchów miejskich od razu ogłosił siebie "drętwym pajacem". Dodał też:
"Chcę zobaczyć jak Pacześ idzie do prezydent Zdanowskiej i jej mówi że jest drętwym pajacem (pajacką?). To materiał na nowy roast Łodzi."
Na skompromitowanie prezydent Łodzi przez komika zwraca uwagę także radny PiS Sebastian Bulak:
"Nigdy, pomimo czasem ostrej krytyki z mojej strony, nie odważyłem się nazwać PREZYDENTA MIASTA "pajacem" za to, że ma swoje zdanie" - skomentował Bulak
Wśród "drętwych pajaców", którzy krytykowali hasło spotu są zresztą nie tylko politycy PiS, czy aktywiści ruchów miejskich, ale m.in, przewodniczący Rady Miejskiej Łodzi Marcin Gołaszewski (KO/N) czy była wiceprezydent odpowiedzialna za kulturę Agnieszka Nowak (PO).
Mimo krytycznych uwag prezydent Łodzi, reklama z hasłem "jebać biedę" w mieście, w którym od lat bieda jest dziedziczona, a w wielu mieszkaniach komunalnych mieszkańcy nie mają dostępu do bieżącej wody i wc w lokalu, spot nie został usunięty z obiegu. Zamiast tego 7 tys. zł wydano na nagrody w konkursie na spot dla tych, którzy poczuli się zażenowani reklamą z Paczesiem.
Na inny aspekt akcji Paczesia z "drętwymi pajacami' zwraca uwagę radny Damian Raczkowski (KO/N).
"I w ten sposób wszyscy Ci co są oburzeni hasłem i tutaj je krytykują zapewnili Rafikowi taki zasieg, że sprzedał zapewne wszystkie koszulki. To się nazywa marketing" - komentuje Raczkowski.
Prezydent Zdanowska wystąpiła z Paczesiem podczas Wielkiego Roastu Łodzi przed dwoma laty w Atlas Arenie. Roast kosztował ponad pół miliona złotych z pieniędzy podatników, ale urzędnicy uznali wydarzenie za wielki sukces, bo przyszło 12 tys. ludzi a do kasy miasta wpadło 200 tys. zł. Na swoich oficjalnych, prezydenckich profilach w social mediach Zdanowska promowała też książkę Paczesia. Z kolei w kamienicy Dawida Senderowicza z 1898 r. Pacześ otworzył restaurację. Jest to lokal należący do zasobu miasta. Umowę na wynajem lokalu podpisano przed blisko dwoma laty. Pacześ wygrał konkurs ofert na wysokość czynszu, zaproponował 25,70 zł (netto) za metr kwadratowy i wygrał przetarg, do którego nawiasem mówiąc, zgłosił się jako jedyny oferent. W reklamie Karty Łodzianina komik zagrał za darmo.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?