Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko w dwóch krajach Unii ginie więcej pieszych niż u nas

Agnieszka Magnuszewska
Czy proponowane zmiany w kodeksie drogowym spowodują, że tragicznych wypadków na pasach będzie mniej?
Czy proponowane zmiany w kodeksie drogowym spowodują, że tragicznych wypadków na pasach będzie mniej? Krzysztof Szymczak
Żeby zmniejszyć liczbę wypadków na pasach posłowie PO zamierzają wprowadzić obowiązek zatrzymywania się aut, gdy tylko pieszy zbliży się do przejścia przez jezdnię. Teraz kierowcy muszą ustępować pierwszeństwa gdy piesi już są na pasach.

Zatrzymywanie się przed zebrą, gdy tylko pieszy zbliża się do krawężnika, to standard w Skandynawii. W Norwegii auta stają nawet wtedy, gdy przechodzień jest metr od przejścia. To efekt nie tylko wysokich mandatów, ale przede wszystkim kultury jazdy.

- W Polsce nie można pozostawiać tego kulturze osobistej. Gdyby tak było, to w ubiegłym roku nie zginęłoby 1408 niechronionych uczestników ruchu drogowego - podkreśla Beata Bublewicz, przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, który przygotował zmiany w przepisach drogowych. - Jesteśmy w niechlubnej trójce krajów Unii Europejskiej, jeśli idzie o zgony pieszych. Więcej takich przypadków jest tylko w Rumunii i na Łotwie.

Teraz kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który już jest na przejściu. Posłowie chcą, by kierowcy mieli obowiązek zatrzymania auta już wtedy, gdy widzą osobę, która chce przejść przez zebrę.

- Pomysł został wstępnie zaakceptowany przez prezydium klubu Platformy. Za 2-3 tygodnie powinno ono zaopiniować ostateczny zapis zmian w kodeksie drogowym - zapowiada Bublewicz.

Drogówka pomysłu posłów nie chce oceniać. Pewna jest jednak tego, że nowy zapis powinien zostać uściślony.

- Kiedy należy uznać, że pieszy chce przejść przez jezdnię? Czy ma już być tuż przy krawężniku, czy np. metr od niego - mówi Marzanna Boratyńska, młodszy aspirant z łódzkiej drogówki. - A co z przystankami, które są położone blisko przejść dla pieszych?

Beata Bublewicz zapewnia, że w ustawodawstwie innych krajów też nie ma dokładnego zapisu, określającego odległość pieszego od przejścia, by auto miało obowiązek się zatrzymać.

- Jest tylko ogólny zapis. U nas nie nadszedł jeszcze moment dopracowywania szczegółów. Na pewno zostanie to zrobione, być może w drodze rozporządzenia - mówi Bublewicz.

Teraz najwyższy mandat - 500 zł - grozi kierowcy omijającemu auto, które już zatrzymało się przed pasami. Jeżeli auto powoli zbliża się do zebry, a wyprzedza je inny pojazd, to osobie, która je prowadzi, grozi 200 zł. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu można dostać 350 zł. W każdym z tych przypadków dostaje się 10 punktów karnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki