InStat Index to algorytm stworzony przez piłkarskich analityków. Opiera się na statystykach i służy do oceny boiskowych działań zawodników (m.in. dokładności podań, liczby wygranych pojedynków, odbiorów etc.) w zależności od pozycji na których występują. Nie należy czytać go dosłownie, tym niemniej jest to pomocne narzędzie.
Który spośród zawodników ŁKS zanotował najwyższy współczynnik InStat Index w wygranym 4:1 meczu z Koroną Kielce? Najlepszy okazał się Rafał Kujawa, ale niewiele mu ustępowali Dragoljub Srnić i Jan Grzesik.
Do postawy prawego defensora łodzian mieliśmy poważne zastrzeżenia w ostatnich przegranych przez ełkaesiaków meczach, bo oba boki obrony beniaminka stanowiły szczególnie wrażliwe punkty drużyny trenera Kazimierza Moskala. Szkoleniowiec ŁKS postawił w niedzielę na lewej stronie defensywy na rekonwalescenta Adriana Klimczaka (młody zawodnik to swoisty talizman ełkaesiaków, bo żadnego z rozegranych w tym sezonie meczów, w których były gracz Arki biegał po boisku dziewięćdziesiąt minut, ełkaesiacy nie przegrali), z kolei po drugiej stronie boiska wystąpił Jan Grzesik. Ten ostatni rozegrał świetne zawody, a swoją dobrą grę w destrukcji okrasił asystą oraz pierwszą w karierze bramką w ekstraklasie.
I tak zapewne ełkaesiacy zagrają także w Zabrzu z Górnikiem (20 października), bo wydaje się, że dziś zestawienie linii defensywnej składającej się ze wspomnianej dwójki oraz Maksymiliana Rozwandowicza i Jana Sobocińskiego to rozwiązanie optymalne.
Wedle algorytmu InStat Index Jan Grzesik był drugim najlepszym piłkarzem ŁKS w meczu z Koroną Kielce (współczynnik: 314), na co wpływ miała nie tylko jego praca w defensywie (np. sześć odbiorów piłki), ale także dokładność podań (na poziomie 80 proc.), w końcu gol oraz asysta przy trzeciej bramce Rafała Kujawy.
Ten ostatni piłkarz wedle współczynnika InStat Index był z kolei najlepszym zawodnikiem łódzkiego klubu (współczynnik: 326). 31-letni napastnik oddał w meczu z Koroną trzy strzały, każdy był celny, każdy też trafił do siatki, a na wysoką ocenę wychowanka złożyła się także liczba wygranych pojedynków. Rafał Kujawa okazywał się bowiem lepszy w co drugim starciu z zawodnikami Korony (52 proc.), a to, jak na napastnika, świetny wynik.
Wysokim współczynnikiem InStat Index po meczu z Koroną mogą pochwalić się także Dragoljub Srnić (współczynnik: 303), który zneutralizował poczynania rywala w środku pola (żaden z dziesięciu ataków Korony środkiem boiska nie zakończył groźną sytuacją), wspomniani środkowi obrońcy - Jan Sobociński (285) i Maksymilian Rozwandowicz (271) oraz Daniel Ramirez (277).
Hiszpan w niedzielę znów był wiodącą postacią łódzkiej drużyny. Ustawiony na prawym skrzydła (a de facto operujący najczęściej w środku pola) zanotował nie tylko dwie asysty, ale każde z jego pięciu kluczowych podań (zagrania pozwalające znaleźć się kolegom w dogodnej sytuacji) dotarło do celu.
Tak naprawdę każdy z ełkaesiaków dołożył do sukcesu swoją cegiełkę. Na przykład nieco niedoceniany Ricardo Guima tak jak Adrian Klimczak imponował dokładnością (90 proc. celnych podań) i chociaż wiele z tych zagrań można uznać za „bezpieczne” (czyli do najbliższego partnera z zespołu), Portugalczyk pomógł łodzianom uspokoić grę drugiej linii i odpowiednio ją zharmonizować. Nie zawiedli także Piotr Pyrdoł i Michał Trąbka, którzy rozruszali ofensywne poczynania łodzian. Dzięki nim ŁKS przestał być zespołem czytelnym dla rywala.
I w tym należałoby upatrywać szans beniaminka na sukces w spotkaniu z Górnikiem w Zabrzu. Dobre liczby poszczególnych zawodników złożyły się w meczu z Koroną na spójny w końcu obraz gry. Zespół zachował proporcje, a na boisku symetrię ustawienia. Atakował udanie i lewym skrzydłem (3 próby) i środkiem (2 próby) i prawą stroną boiska (4 próby). Jeśli łodzianie zdołają zaprezentować podobną jakość 20 października w Zabrzu, Górnik będzie miał kłopoty.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?