Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uchodźcy z Ukrainy zamieszkali w szkole podstawowej w Lutomiersku. Śpią na sali gimnastycznej!

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Facebook/Gmina Lutomiersk
Szkoła podstawowa w Lutomiersku udostępniła uchodźcom salę gimnastyczną. Kobiety i dzieci z Ukrainy zamieszkały na sali gimnastycznej i śpią na łóżkach polowych! Mieszkańcy i uczniowie starają się im pomóc.

70 kobiet i dzieci z Ukrainy trafiło w weekend do szkoły podstawowej w Lutomiersku w pow. pabianickim. Na sali gimnastycznej nieczynnego gimnazjum zorganizowano punkt tymczasowego pobytu dla uciekających przed wojną. Gmina Lutomiersk z rezerwy kryzysowej zakupiła dla nich łóżka polowe, śpiwory, koce i poduszki. Zapewniła też ciepłe posiłki, środki higieny i planuje zakup kolejnych 40 łóżek.

Ponad 20 osób szybko przekierowano do sąsiednich gmin. Docelowo w szkole ma przebywać 50 uchodźców. Burmistrz Lutomierska Tadeusz Borkowski podkreśla, że uchodźców zakwaterowano w wydzielonej części szkoły i nie mają oni kontaktu z uczniami.

- Drzwi są zamknięte, dla uchodźców zorganizowane jest zaplecze socjalne – podkreśla.

Gmina szuka noclegów dla przyjezdnych, zbiera też dary od mieszkańców. W pomoc dla „szkolnych” uchodźców z Lutomierska włączyła się też podstawówka nr 34 na łódzkim Widzewie.

Lokowanie uchodźców w szkołach to wyjątkowa sytuacja. Osoby, które nie mają się gdzie zatrzymać trafiają ewentualnie do szkolnych burs, ale częściej do innych miejsc noclegowych. Na terenie województwa jest kilkadziesiąt obiektów. 40 proc. stworzyły służby wojewody, 60 proc. samorządy samorządy i organizacje pozarządowe na podstawie porozumień z wojewodą. Koszty tych miejsc pokrywa rząd.

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy prezydent Łodzi Marcin Masłowski, w Łodzi w żadnej szkole nie zakwaterowano uchodźców.

- Nie ma takiej potrzeby. Jest wiele innych dostępnych miejsc, na przykład schroniska młodzieżowe czy remizy – podkreśla Masłowski.

Szkoły w Łodzi służą pomieszczeniami w inny sposób. IV LO w Łodzi oddało swoją piwnicę na magazyn darów, które przyjechały z Francji. Katarzyna Felde podkreśla, że pomieszczenie nie było ostatnio wykorzystywane i magazyn nie utrudnia pracy szkole.

- Piwnica znajduje się blisko wejścia do szkoły, łatwo dary wnieść, łatwo wynieść – mówi.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki