1/10
Ukrainka Olga Sołowiej tworzy w Łodzi malowane kreacje,...
fot. Grzegorz Gałasiński

Ukrainka Olga Sołowiej tworzy w Łodzi malowane kreacje, które za tydzień we Włocławku założą finalistki konkursu Miss Polonia. Olga jest uchodźczynią, jej życie całkowicie zmieniła wojna.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

2/10
37-letnia Olga Sołowiej ze Lwowa szyje w Łodzi charytatywną...
fot. Grzegorz Gałasiński

37-letnia Olga Sołowiej ze Lwowa szyje w Łodzi charytatywną kolekcję ubrań, którą 27 maja zaprezentują tegoroczne finalistki konkursu Miss Polonia. Pokaz i aukcja odbędą się we Włocławku podczas przyjęcia zaplanowanego po finałowej gali konkursu piękności.

Kolekcja składa się z 10 kreacji, są w niej sukienki, bluzki spodnie w motywy kwiatowe inspirowane ukraińskim folklorem. Olga zdobi je wyjątkową techniką – maluje farbami na płótnie.

CZYTAJ DALEJ>>>>
.

3/10
Olga projektowaniem ubrań zajmuje się od 16 lat. Początkowo...
fot. Grzegorz Gałasiński

Olga projektowaniem ubrań zajmuje się od 16 lat. Początkowo zdobiła s kreacje tradycyjnie – haftowała lub inkrustowała kryształkami. Jednak zamówień było tyle, że lwowianka nie dawała już rady.

- Nie zdążę, chyba że te wzory wam namaluję – powiedziała w końcu kolejnym klientkom. I doszła do wniosku, że nie jest to wcale taki zły pomysł.

Do malowania odzieży Olga stosuje specjalne farby. Dzięki temu malowane ubrania dobrze się noszą. - Można je prać, ale lepiej robić to ostrożnie, ręcznie – mówi Olga. Takie wyjątkowe ubrania są jednak drogie. Na Ukrainie za jedną sztukę trzeba zapłacić co najmniej tysiąc złotych.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

4/10
Teraz jej dzieła wesprą szczytny cel. Podczas wieczornej...
fot. Grzegorz Gałasiński

Teraz jej dzieła wesprą szczytny cel. Podczas wieczornej imprezy po finale konkursu Miss Polonia założą je na siebie finalistki konkursu, potem bluzki i sukienki pójdą na sprzedaż. Wybrane stroje będzie też można wylicytować przez internet. A pieniądze zebrane na aukcji przekazane będą na rzecz uchodźców z Ukrainy.

Ten cel nie jest przypadkowy. Olga sama jest uchodźczynią. Dwa miesiące temu też uciekła z Ukrainy.

Początkowo w jej rodzinnym Lwowie mimo wojny dało się żyć. Pomagała uchodźcom i spotykała się z wojskowym, 49-letnim Igorem. Jednak pewnego dnia w poligon, na którym przebywał jej ukochany, uderzyły siły rosyjskie. Igor został ranny. Wtedy kazał jej natychmiast wyjeżdżać z kraju. - Dzięki temu jest spokojniejszy. Nie myśli co się ze mną dzieje i może skupić się na walce - mówi Olga.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Ojciec Włodzimierz z Irkucka na Syberii o katolikach, nie tylko Polakach ZDJĘCIA

Ojciec Włodzimierz z Irkucka na Syberii o katolikach, nie tylko Polakach ZDJĘCIA

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Zobacz również

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA