Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie w Łódzkiem dźwigają do szkoły za ciężkie tornistry

Agnieszka Jasińska
Waga tornistra nie powinna przekraczać 10 - 15 proc. wagi ucznia
Waga tornistra nie powinna przekraczać 10 - 15 proc. wagi ucznia Janusz Wójtowicz / archiwum Polska Press
Łódzki sanepid nie wyklucza kontroli tornistrów w szkołach. Poprzednia kontrola wypadła bardzo źle. Prawie co drugi uczeń miał za ciężki tornister.

Nawet 20-kilogramowe tornistry dźwigają na lekcje uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych. Najwięcej ważą wcale nie książki i piórniki. W tornistrach pierwszaków znaleźć można także lalki, samochody i duże albumy z naklejkami do zbierania. U starszych uczniów wcale nie jest o wiele lepiej. Dlatego łódzki sanepid apeluje do rodziców, by pilnowali, co ich pociechy wkładają do szkolnych plecaków.

- Waga tornistra nie powinna przekraczać 10 - 15 proc. wagi ucznia. Nadmierna waga plecaka może powodować nasilenie bólów pleców u dziecka, ma wpływ na zmniejszenie pojemności płuc, może przyczynić się do skrzywienia kręgosłupa- podkreśla Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi. - Plecak powinien mieć usztywnianą ściankę przylegającą do pleców. Jego ciężar powinien być rozłożony symetrycznie. Cięższe rzeczy należy kłaść na dnie, lżejsze wyżej. Długość szelek powinna umożliwić swobodne wkładanie i zdejmowanie plecaka.

Kilka lat temu łódzki sanepid zważył plecaki uczniów. Jako dopuszczalną normę przyjęto 3 kg. Wyniki zaskoczyły wszystkich. Okazało się, że w miastach 48 proc. dziewczynek i 40 proc. chłopców miało zbyt ciężkie tornistry. Trochę lepiej było na wsiach. Tutaj 39 proc. dziewczynek i 38 proc. chłopców dźwigało do szkoły plecaki ważące więcej niż 3 kg. - Od tego czasu apelujemy do rodziców, by pilnowali wagi tornistrów swoich dzieci - mówi rzecznik Solarz. - Nie wykluczamy także kolejnej akcji ważenia plecaków. Nie będziemy jej zapowiadać, bo nie miałaby wtedy sensu.

Krzysztof Durnaś, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 35 w Łodzi, przyznaje, że dziś większość pomocy i podręczników można zostawić w szkole. - Dzięki temu plecaki są lżejsze - mówi dyrektor Durnaś. - Jednak, szczególnie w młodszych klasach, dzieci nadal dźwigają do szkoły zabawki. Najwięcej jest ciężkich albumów w formacie A4 z naklejkami np. piłkarzy. Każdy maluch chce pochwalić się swoimi zdobyczami przed kolegami. Gdy to zauważymy, prosimy rodziców na roz-mowę.

Zbigniew Solarz dodaje, że rodzice powinni też zwracać uwagę na masę samego plecaka: - Chodzi o materiał, z jakiego został wykonany tornister. Są plecaki, które ważą pół kilograma i takie, które ważą 2 kg.

Zobacz też:

"Zadbałam o to, żebyście nie byli grubaskami". Premier z wizytą w gdańskiej podstawówce. Źródło: TVN24/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki