Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udała się rekultywacja Arturówka. Teraz pora na Stawy Jana i Sfefańskiego

Matylda Witkowska
Zastosowanie naturalnych urządzeń oczyszczających wodę dało w Arturówku znakomite rezultaty. Teraz naukowcy z UŁ przeniosą wypracowane rozwiązania na Stawy Jana
Zastosowanie naturalnych urządzeń oczyszczających wodę dało w Arturówku znakomite rezultaty. Teraz naukowcy z UŁ przeniosą wypracowane rozwiązania na Stawy Jana Paweł Łacheta
Znakomite efekty dała zakończona w zeszłym roku ekohydrologiczna rekultywacja Arturówka prowadzona w ramach unijnego programu Life+. Dzięki niej skończyły się zakwity sinic i zamykanie kąpieliska. W tym roku podobną zmianę mają przejść Stawy Jana.

Przez cztery lata kosztem ponad 1 mln euro (ze środków unijnych, miejskich i NFOŚiGW) dla Arturówka wymyślono nowatorski, ekologiczny system mający poprawiać jakość wody. M.in. oczyszczono stawy i zamontowano naturalne konstrukcje filtrujące deszczówkę oraz stworzono pływającą wyspę, której rośliny wychwytują zanieczyszczenia.

- Projekt zakończył się sukcesem - podkreśla dr Tomasz Jurczak z Katedry Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego. - W ubiegłym roku liczba zanieczyszczeń zmniejszyła się o 80-90 proc. Kąpielisko otwarto 1 lipca i do końca sierpnia nie trzeba go było zamykać.

Teraz Stawy Jana

W tym roku pomysły wymyślone dla Arturówka po modyfikacji mają być zastosowane w Stawach Jana. Podobnie jak w Arturówku rozwiązania mają być proste: z plaży znikną prysznice, które odprowadzają bezpośrednio do stawów wodę z zawierającymi fosforany płynami do kąpieli i szamponami.

Przy wlocie do stawów rzeki Olechówki powstanie osadnik wyłapujący piasek i inne pływające w wodzie cząstki. Będzie to zapobiegać zamulaniu. Dodatkowo w miejscu gdzie wpływa rzeczka zasadzone będą absorbujące zanieczyszczenia rośliny, takie jak pałki wodne i trzciny. - To miejsce i tak jest porośnięte i nie jest wykorzystywane do kąpieli ani przez kajakarzy - podkreśla dr Jurczak.

Stan wody ma też poprawić odmulenie dna zbiorników. Podobnie jak w Arturówku nowe urządzenia mają być ekologiczne i prawie niewidoczne dla oka.

Czytaj dalej na drugiej stronie...
Całość prac kosztować ma ok. 1,3 mln zł, pieniądze na ten cel pochodzić będą z budżetu obywatelskiego. To jednak nie koniec zmian na Stawach Jana. Także w ramach budżetu obywatelskiego kosztem ok. 900 tys. zł. przebudowany ma być też teren wokół zbiorników. Pojawią się nowe alejki, miejsca do grillowania i aż trzy nowe place zabaw. - Obecny plac zabaw położony jest dość niefortunnie, blisko ulicy Rzgowskiej. Nowe będą w bezpieczniejszej okolicy - mówi Krzysztof Wesołowski z MOSiR.
Atrakcją dla dzieci ma być zbudowana przy Stawach Jana niewielka górka saneczkowa. Teren ma też zyskać nowe oświetlenie.

Miasto rozstrzygnęło już przetarg na projekt przebudowy. Ma być większy niż planowane prace, by kolejne elementy można było wprowadzić w życie w kolejnych latach. Prace mają się zacząć we wrześniu, po zakończeniu sezonu. Mają być zakończone jeszcze w tym roku. - Chcemy przeprowadzić prace tak, by nie przeszkadzać mieszkańcom w korzystaniu ze zbiornika latem - mówi Wesołowski .

W końcu Stawy Stefańskiego

Naukowcy myślą już o Stawach Stefańskiego. To najbardziej zanieczyszczony łódzki staw, w którym kąpielisko częściej jest zamknięte z powodu zakwitu sinic niż czynne. - Do zbiorników wpływa bardzo zanieczyszczona Gadka, której parametry nie spełniają nawet norm dla oczyszczonych ścieków - tłumaczy dr Jurczak. - Żeby to zmienić musimy nawiązać współpracę z sąsiednimi gminami - dodaje.

Naukowcy chcą zbudować na polach nad Gadką specjalne ściany denitryfikacyjne, które będą wychwytywać spływający z nawożonych pól azot.

Jednak konieczna będzie też zmiana nawyków. - Wiele zanieczyszczeń wylewanych jest bezpośrednio do rzeki. Mieszkańcy muszą odpowiedzieć sobie na pytanie: czy chcą mieć niedaleko kąpielisko, czy zanieczyszczać rzekę - mówi dr Jurczak.
Nie wiadomo kiedy znajdą się środki na rekultywację Stawów Stefańskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki