Ukraina i Mołdawia uzyskały status krajów kandydujących do Unii Europejskiej. Decyzję podjęli przywódcy 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli zatwierdzając rekomendację Komisji w tej sprawie. To reakcja Unii na rosyjski atak na Ukrainę 24 lutego.
To przełomowa i historyczna decyzja po wielu latach próśb, przede wszystkim Ukrainy, o jasną perspektywę członkostwa. Mimo presji państw naszego regionu, w tym Polski, politycy Europy Zachodniej robili wszystko, by tego nie obiecać. Zastanawiano się na przykład czy stwierdzenie - europejska perspektywa - nie jest zbyt daleko idące, mówiono o europejskiej rodzinie, drodze, wszystko by nie wspomnieć o możliwym członkostwie Ukrainy w Unii. Zmiana nastąpiła dopiero po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego.
Status kandydata to dopiero pierwszy krok na drodze do członkostwa w Unii. Kolejnym będzie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. Tutaj zgodę będą musiały dać jednomyślnie państwa członkowskie na podstawie raportów Komisji Europejskiej o postępach w spełnianiu warunków. Same negocjacje mogą trwać latami. Mimo, że przyjęcie Ukrainy a także Mołdawii do Unii może zająć co najmniej dekadę, to decyzja podjęta w czwartek na szczycie jest symboliczna. Pokazuje, że kolejne kraje dawnego ZSRR zbliżają się do Unii opuszczając rosyjską strefę wpływów.
Charles Michel przekazał informację na Twitterze. - Historyczny moment. Dzisiejszy dzień oznacza kluczowy krok na waszej drodze do UE - napisał przewodniczący rady. - Nasza przyszłość jest razem - dodał.
Wcześniej o pozytywnym dla Ukrainy i Mołdawii scenariuszu informowała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, ogłaszając na konferencji prasowej, że PE podjął rezolucję o wsparciu Ukrainy i Mołdawii w staraniach o status państw kandydackich. Parlament Europejski przyjął rezolucję przy 529 głosach za, 45 przeciw i 14 wstrzymujących. Metlsola zaznaczyła również, że ma nadzieję, że drogą Ukrainy i Mołdawii pójdzie teraz Gruzja.
Komentarz prezydenta Zełenskiego
- Szczerze pochwalam decyzję przywódców UE o przyznaniu Ukrainie statusu kandydata. To wyjątkowy i historyczny moment dla Ukrainy w relacjach z Unią Europejską - napisał na Twitterze prezydent Wołodymyr Zełenski. - Przyszłość Ukrainy leży w UE - dodał.
Komentarz z Mołdawii
- Historyczny dzień dla Mołdawii! Państwa członkowskie UE przyznały nam status kandydata do UE. Jednoznaczny i mocny sygnał wsparcia dla naszych obywateli i europejskiej przyszłości Mołdawii. Jesteśmy wdzięczni i zaangażowani w postęp na ścieżce reform - napisała w mediach społecznościowych prezydent Mołdawii Maia Sandu.
Ursula von der Leyen również gratuluje
- Dziś jest dobry dzień dla Europy. Gratulacje dla prezydenta Zełenskiego i prezydent Sandu - napisała Ursula von der Leyen. - Wasze kraje są częścią naszej europejskiej rodziny. Potwierdza to dzisiejsza historyczna decyzja liderów - dodała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Premier Morawiecki: Walka o wolność Ukrainy trwa!
- Ukraina uzyskała status kandydata do UE. To historyczny dzień dla Europy. To wielka chwila dla jedności Europy i obrony jej podstawowych wartości. Walka o wolność Ukrainy trwa! - napisał szef polskiego rządu.
Komentarz ukraińskiego MSZ
- Dzisiejszy dzień to początek długiej podróży, przez którą będziemy razem kroczyć. Ukraińcy należą do rodziny europejskiej. Przyszłość Ukrainy jest z UE. Ukraina i UE wspólnie opowiadają się za pokojem. Witamy silniejszą Unię! - napisał ukraiński MSZ.
- Starania Prezydenta Andrzeja Dudy podjęte już 2. dnia wojny i kontynuowane przez dziesiątki spotkań i rozmów zakończone sukcesem. Gratulacje dla Ukrainy i Mołdawii! - napisał na Twitterze Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta. W swoim wpisie przypomniał o apelu Andrzeja Dudy z 26 lutego. W opublikowanej na stronie głowy państwa nocie czytamy:
"Polska opowiada się za ekspresową ścieżką członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej; status kandydata powinien być udzielony natychmiast, a rozmowy o członkostwie rozpoczęte niezwłocznie po tym".
Wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz stwierdził z kolei, że nadanie statusu kandydata do Unii Europejskiej Ukrainie i
Mołdawii to historyczny moment.
- Po miesiącach ogromnej aktywności dyplomatycznej premier Mateusz Morawiecki ogłasza fakt nadania przez Radę Europejską statusu kandydata dla Ukrainy i Mołdawii! Po raz kolejny pokazuje, że determinacja i ciężka praca daje efekty - napisał wiceminister na Twitterze.
"Powiedzieli tak 27 razy" w taki sposób skomentowało głosowanie RE oficjalne konto Ukrainy na Twitterze.
Źródło: Polskie Radio 24, Twitter
W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
