Prawie 3 i ponad 2 promile alkoholu w organizmie mieli dwaj obywatele Ukrainy, którzy w niedzielę (1 listopada) rozbili samochód na sygnalizatorze świetlnym przy rondzie Broniewskiego (u zbiegu ul. Broniewskiego i ul. Niższej). Gdy na miejsce przyjechali policjanci, żaden nie przyznał się do kierowania.
Czytaj więcej na następnej stronie
Do wypadku doszło ok. godz. 9. Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze z łódzkiej drogówki, obaj pijani w sztok panowie znajdowali się poza rozbitym audi. W rozmowie z policjantami, żaden nie przyznał się do kierowania samochodem.
- Samochód został zabezpieczony do badań osmologicznych -śladów zapachowych - oraz odcisków palców - informuje Jadwiga Czyż z WRD KMP w Łodzi. - Mężczyźni zostali zatrzymani do wytrzeźwienia.
Czytaj więcej na następnej stronie
Oprócz tego zdarzenia niedzielny poranek na łódzkich drogach przebiega w miarę spokojnie.