Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukrainiec wpadł w furię i rzucił się z nożem na rodaków! Nożownik spod Rawy Mazowieckiej będzie miał proces w Łodzi

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Ukrainiec szalał z nożem w Boguszycach pod Rawą Mazowiecką. Zranił dwóch swoich  pobratymców. Według śledczych jednego z nich chciał zabić. Potem zamknął się w swoim pokoju, w którym dopadli go policjanci. CZYTAJ WIĘCEJ >>>>...
Ukrainiec szalał z nożem w Boguszycach pod Rawą Mazowiecką. Zranił dwóch swoich pobratymców. Według śledczych jednego z nich chciał zabić. Potem zamknął się w swoim pokoju, w którym dopadli go policjanci. CZYTAJ WIĘCEJ >>>>... archiwum
Ukrainiec szalał z nożem w Boguszycach pod Rawą Mazowiecką. Zranił dwóch swoich pobratymców. Według śledczych jednego z nich chciał zabić. Potem zamknął się w swoim pokoju, w którym dopadli go policjanci.

Na ławie oskarżonych zasiądzie 49-letni Igor T. z Wołynia. Prokuratura zarzuca mu, że rzucił się na Romana K., któremu zadał cztery ciosy nożem. Na tym się nie skończyło, bowiem kolejne ciosy nożem zadał Tarasowi Z., który pośpieszył Romanowi K. z pomocą. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi. Za usiłowanie zabójstwa grozi dożywocie.

Atak nożem za uwagę o zgaszeniu papierosa

Według śledczych, do zdarzenia doszło 19 maja br. w domu w Boguszycach, w którym przybysze zza Bugu wynajmowali kwatery. Wśród nich był Roman K., który około godz. 14 udał się do kuchni, aby pozmywać naczynia. Wtedy pojawił się tam oskarżony z zapalonym papierosem. Roman K. polecił mu, aby zgasił papierosa i wyszedł z kuchni.

Igora T. tak to zirytowało, że złapał za pierwszy lepszy nóż i... skrzywił się na jego widok, gdyż uznał, że jest zbyt mały. Dlatego pochwycił większy nóż i bez namysłu zaskoczonemu rodakowi zadał ciosy w brzuch. Napadniętemu pośpieszył z pomocą Taras Z. Oskarżony ugodził go nożem w plecy, po czym szykował się do kolejnego ciosu, ale pokrzywdzony złapał ręką za ostrze. Wprawdzie się skaleczył, ale w ten sposób uniknął większych obrażeń.

Zagroził, że najpierw zarżnie, a potem dobije

Tymczasem Igor T. swoją furię znów skierował na Romana K., któremu zagroził, że zaraz go „zarżnie, a potem dobije”. Przerażony, zakrwawiony Roman K. uciekł do swego pokoju i zamknął drzwi na klucz. Oskarżony ruszył za nim. Zaczął dobijać się do drzwi, aby wtargnąć do środka, ale niczego nie wskórał. Zrezygnował. Ukrył się w swoim pokoju, a drzwi zamknął na klucz.

Świadkowie wyczynów nożownika wezwali właściciela domu i policjantów, którzy po wyłamaniu drzwi wpadli do pokoju Igora T., obezwładnili go i skuli kajdankami.

Ruszyło śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Rawie Mazowieckiej. Podczas przesłuchania oskarżony przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Okazało się, że na Ukrainie Igor T. pobił policjanta, za co został skazany na pięć lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki