Ukrywał się przed policją w kamienicy przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. W mieszkaniu były narkotyki

Lokator zignorował funkcjonariuszy i długo nie otwierał drzwi wejściowych. Mundurowi wezwali na pomoc strażaków - chcieli pożyczyć od nich sprzet burzowy włatwiający wyważenie drzwi w lokalu. Gdy wóz gaśniczy na sygnale zaparkował przed kamienicą, poszukiwany przestępca ustąpił i wpuścił policjantów do środka.

- W lokalu oprócz poszukiwanego 32-latka był jeszcze jego 43-letni kompan. Obaj zgodnie twierdzili, że przebywają w tym mieszkaniu ponieważ od jakiegoś czasu go remontują. Policjanci dokładnie sprawdzili pomieszczenia - mówi Katarzyna Zdanowska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Podczas przeszukiwań odnaleziono narkotyki.
- Na stole w kuchni tuż obok wagi elektronicznej leżał susz roślinny. Kolejne środki odurzające schowane były w łazience, w pralce. Sporej części narkotyków podejrzani usiłowali się pozbyć, wrzucając je do muszli klozetowej. W sumie stróże prawa zabezpieczyli ponad 517 gramów środków odurzających w tym amfetaminy, marihuany i mefedronu, kilka telefonów komórkowych i dwie wagi elektroniczne - wylicza Katarzyna Zdanowska.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty, posiadania znacznych ilości substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Zgodnie z decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z I Komisariatu Policji w Łodzi.