Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulgi przy płaceniu składek. Co piąty przedsiębiorca z Łódzkiego z nich korzysta. Będą mieli niższe emerytury i nie dostaną części zasiłków

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Informacje o ulgach można uzyskać m.in. na salach obsługi klienta ZUS
Informacje o ulgach można uzyskać m.in. na salach obsługi klienta ZUS Grzegorz Gałasiński
Ulga na start, składki preferencyjne i mały ZUS - ponad 31 tys. przedsiębiorców z województwa łódzkiego korzysta ze zniżek przy płaceniu składek na ubezpieczenie społeczne. Mogą to robić nawet przez kilka lat, ale wiążą się z tym poważne konsekwencje.

W województwie łódzkim składki do ZUS płaci ponad 163 tys. przedsiębiorców. Ponad 31 tys z nich płaci mniej niż wynika z przepisów. Korzystają bowiem z różnego rodzaju ulg i preferencji. W sumie mają do tego prawo przez pięć i pół roku. Wiąże się to jednak z pewnymi reperkusjami. Część przedsiębiorców konsekwencje poniesie w przyszłości, niektórzy będą musieli się z nimi mierzyć np. gdy zachorują w najbliższym czasie.

Przez pół roku można korzystać z tzw. ulgi na start. W ubiegłym roku zdecydowało się na to 7,6 tys. przedsiębiorców z naszego województwa.

- Polega ona na półrocznym zwolnieniu przedsiębiorcy z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne - tłumaczy Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS województwa łódzkiego. - Właściciel firmy zgłasza się jedynie do ubezpieczenia zdrowotnego, które jest obowiązkowe. Dzięki temu zgłoszeniu ma prawo do bezpłatnej opieki lekarskiej w czasie choroby. W tym czasie nie ma jednak prawa do zasiłku chorobowego czy opiekuńczego.

To nie koniec złych wieści. Te pół roku nie liczy się także do stażu ubezpieczeniowego i do emerytury.

Przez dwa lata natomiast właściciele firm mogą płacić tzw. składki preferencyjne, które są dużo niższe od powszechnie obowiązujących. Wynoszą ok. 590 zł, natomiast "zwykłe" blisko 1355 zł (lub 1431 zł, z ubezpieczeniem chorobowym). To też ma swoje konsekwencje. Prawo do zasiłków jest zachowane, natomiast są one niższe.

- Ich wysokość jest zależna od wysokości składek - podkreśla Kiełczyńska. - Im niższa składka, tym niższe świadczenie.

Tymczasem składki preferencyjne to najczęściej wybierana ulga przez naszych przedsiębiorców. W ubiegłym roku skorzystało z niej ponad 13 tys. osób.

Nawet przez trzy lata właściciele firm mogą korzystać z tzw. małego ZUS. To również możliwość płacenia niższych składek, dla tych, którzy mają niższe przychody. W ubiegłym roku zdecydowało się na to niemal 10,5 tys. przedsiębiorców z województwa łódzkiego. Mogli się do tego zgłosić ci, których przychód nie przekraczał 30-krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli 67,5 tys. złotych. Od początku lutego te roku kwota ta wzrosła do 120 tys. zł, co oznacza, ze więcej osób będzie mogło się na to zdecydować.

Osoby, które korzystają z małego ZUS także będą miały niższą emeryturę, a jeśli zachorują, to otrzymają niższy zasiłek chorobowy. Ulgi dla nowych przedsiębiorców zostały wprowadzone po to, by łatwiej im było rozpocząć działalność. Założenie jest takie, że składki w pełnej wysokości będą płacić, gdy uda się im rozkręcić interes. W tym roku przybędzie właścicieli firm z ulgami.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki