Pierwotnie nowy odcinek Konstytucyjnej miał mieć szerokość dwóch jezdni po trzy pasy ruchu i to na całej długości, czyli od Strykowskiej do trasy Górna. Takie parametry drogi zaprezentowano łodzianom podczas konsultacji w 2010 r. Uwzględniono je także przy tworzeniu koncepcji drogi w latach 2012-2013. Magistrat długo nie ogłaszał wyników konsultacji, więc łodzianie założyli Stowarzyszenie Racjonalna Konstytucyjna i zaczęli protesty przeciwko budowie drogi. Dotyczyły one zarówno tego, że pod ich oknami ma powstać droga przyspieszonego ruchu, jak i tego, że jej budowa wiąże się z wycinką drzew.
- Korytarz pod drogę był zarezerwowany od dawna, bo plany budowy Konstytucyjnej pojawiły się w latach 30. Po protestach łodzian uznaliśmy, że parametry Nowokonstytucyjnej trzeba urealnić. Nie można w środku miasta budować autostrady - przyznaje Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi.
W nowym wariancie Nowokonstytucyjna między trasą Górna a Przybyszewskiego ma mieć tylko jedną jezdnię z dwoma pasmami ruchu (po jednym w każdą stronę). Natomiast między Przybyszewskiego a Strykowską jej szerokość to dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Takie parametry zaproponowano w studium transportowym Łodzi, które będzie konsultowane 10 czerwca.
- Wyszliśmy więc naprzeciw oczekiwaniom łodzian, praktycznie skonsumowaliśmy uchwałę-stanowisko, które zostanie zaprezentowane podczas środowej sesji - mówi Cieślak.
Jednak członkowie Stowarzyszenia Racjonalna Konstytucyjna wolą dmuchać na zimne. Studium transportowe jeszcze nie zostało przyjęte, więc oficjalnymi parametrami drogi, według protestujących łodzian, nadal są dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. W piątek radni z komisji planu pozytywnie zaopiniowali obywatelski projekt uchwały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
