Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uliczny monitoring musi być bardziej skuteczny

Wiesław Pierzchała
Jakub Pokora
Policja i straż miejska mają podgląd z 37 kamer ulicznego monitoringu. Jednak nie zawsze zdają one egzamin. Bywa, że obraz jest nieostry, a patrole nie mogą zdążyć na miejsce zdarzenia.

- Stąd pomysł, aby ujednolicić system monitoringu. Projekt w tej sprawie jest opracowywany w magistracie - powiedział nam inspektor Dariusz Banachowicz, komendant KWP w Łodzi. Przedstawiciele władz miasta potwierdzają.

- Chodzi o to, by ujednolicić system monitoringu policyjnego i straży miejskiej - mówi Halszka Karolewska, rzeczniczka prezydent Łodzi. - Poprawi to jego efektywność i skuteczność działania, tym samym poprawi poziom bezpieczeństwa. W sprawie tej prace prowadzi specjalny zespół składający się z policjantów i strażników. Jest jednak za wcześniej, by mówić o konkretach.

A jest co poprawiać i doskonalić, bo łodzianie narzekają na skuteczność monitoringu. - Wieczorem, około godz. 19.30, zaparkowałem auto na parkingu przy ul. Narutowicza, naprzeciw dawnego Empiku - opowiada nasz Czytelnik Michał Pienias. - Udałem się nakurs językowy, a gdy wróciłem po ponad godzinie, moje suzuki było uszkodzone. Naprawa pochłonęła 2 tys. zł. W pobliżu parkingu są dwie kamery: miejska i należąca do PGE. Obraz z tej pierwszej był nieczytelny, a druga kamera była niesprawna. Dlatego nie udało się wykryć kto uszkodził mój samochód. Sprawa została umorzona. Jestem zbulwersowany. Płacimy podatki, a gdy chcemy coś zdziałać w takiej sprawie jak moja, okazuje się że kamera szwankuje.

Jest nadzieja, że po ujednoliceniu systemu sytuacja poprawi się. Tym bardziej, że - jak nam powiedział Dariusz Grzybowski, komendant Straży Miejskiej w Łodzi - możnaby wtedy utworzyć duże centrum dowodzenia oraz stworzyć grupę szybkiego reagowania, która natychmiast zjawiałaby się na miejscu przestępstwa lub wykroczenia.

- Mamy 11 kamer, w tym 10 zwykłych z obrazem i jedną specjalną na rogatkach, która służy do nagrywania tablic rejestracyjnych samochodów wjeżdżających do Łodzi - wyjaśnia specjalista Ryszard Kozłowski ze Straży Miejskiej w Łodzi. - Nasze kamery działają od listopada 2009 r. Jakość obrazu zależy od pogody i pory dnia, ale zwykle jest dobra. Psują się rzadko. Do awarii dochodzi średnio trzy razy rocznie.

Kamery strażników najczęściej wychwytują źle parkujące samochody, wybryki wandali, awantury chuliganów oraz pijanych leżących na skwerach lub chodnikach. Po rejestracji takiego zdarzenia do akcji wkraczają patrole, które pijanych odwożą do Miejskiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień, wlepiają mandaty za złe parkowanie oraz ścigają sprawców burd.

W gestii policji jest 26 kamer. Działają 24 godziny na dobę. Większość z nich znajduje się w centrum: na ul. Piotrkowskiej oraz okolicznych ulicach i skrzyżowaniach. Średnio na każdy dzień przypada około 10 zdarzeń zarejestrowanych "oczami" monitoringu. Z jednej strony kamery działają odstraszająco, a z drugiej pozwalają szybko przybyć policjantom na miejsce włamania lub bijatyki. A jeśli policjanci nie zdążą, to mogą dopaść sprawców dzięki filmowi z monitoringu. Ponadto może on być wykorzystany jako dowód rzeczowy.

- Jeśli chodzi o jakość materiału wizyjnego, to najczęściej jego umożliwia ona identyfikację sprawcy - zapewnia podkomisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego KWP w Łodzi. - System pozwala często na rozstrzygnięcie sporów, w których każda ze stron przedstawia inny przebieg zdarzeń. Kamera jest tu obiektywna i bezwzględna. Poza tym kamery są użyteczne podczas imprez masowych, zgromadzeń i przemarszów odbywających się w centrum Łodzi. Ich zalety można też docenić podczas weekendów, kiedy mieszkańcy bawią się w lokalach w Śródmieściu, a obsługa monitoringu czuwa nad ich bezpiecznym poruszaniem się po ulicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Uliczny monitoring musi być bardziej skuteczny - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki