Tegoroczną podwyżkę stawek za śmieci uchwaliła Rada Miejska w Łodzi pod koniec listopada ubiegłego roku.
Od 1 stycznia weszła podwyżka opłat za gospodarowanie odpadami. UMŁ na swoim portalu informuje, że wysyła zawiadomienia o zmianie stawek listem poleconym. Zasady są niejasne. Urząd informuje, że jeśli przesyłka nie dotrze do adresata do 28 lutego, to powinien on stawić się w wydziale finansowym i wytłumaczyć się z tego, dlaczego nie dostał zawiadomienia. Brak powiadomienia o podwyżkach nie zwalnia nikogo od wnoszenia wyższych wpłat, a za spóźnione opłaty będą naliczane odsetki.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Urzędnicy przekonują, że rozsyłanie pism o zmianie stawek wynika z ustawy. Kłopot w tym, że nie do każdego mogą dotrzeć. - Bardzo często się zdarza, że powiadomienie nie dotrze do adresata, ponieważ UMŁ ma nieaktualny adres, mieszkaniec podał w deklaracji niepełne dane, zmienił adres itp. Dlatego zawsze prosimy o uaktualnianie danych do korespondencji. Wszystkie rozsyłane powiadomienia są kierowane na najbardziej aktualny adres, podany przez mieszkańca w ostatniej złożonej deklaracji o sposobie segregacji odpadów - mówi Monika Pawlak z UMŁ.
Urzędnicy wyjaśniają, że najwięcej problemów jest ze wspólnotami mieszkaniowymi, które podały adres nieruchomości, którą administrują, a nie swoją siedzibę. Przychodziły z poczty zwroty, bo mieszkańcy popełniali błędy w adresach. Dlatego oprócz pism wysyłano sms. Ale tylko do tych, którzy zgodzili się na taką formę kontaktu z urzędem. Akcja smsowa zostanie powtórzona w tym tygodniu.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
- Z uwagi na tajemnicę skarbową tego rodzaju sprawy nie można załatwić przez telefon. Dlatego mieszkańcy, którzy nie dostali powiadomienia pocztą są proszeni o osobiste odebranie dokumentu w urzędzie - wyjaśnia Monika Pawlak. - Informacja o zmianie opłat za śmieci wraz z terminem jej wejścia w życie była nagłaśniana przez media - dodaje, ale nadal nie wiadomo, skąd właściciel nieruchomości ma wiedzieć o wyższych opłatach, jeśli nie śledzi mediów, albo przebywa w innym mieście lub kraju. Urzędnicy tłumaczą, że taka osoba powinna przedstawić adres do korespondencji.
Niejasne są też zasady naliczania odsetek, jeśli opłata zostanie wniesiona po 15 lutego. Urząd ma czas do 28 lutego na wysłanie zawiadomień o zmianie stawek. Może dojść do sytuacji, w której łodzianin dostanie pismo 28 lutego, ale zapłacił starą stawkę i będą mu naliczone odsetki od różnicy między nową i starą opłatą.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE