- Projekt ustawy, wdrażającej dyrektywę, trafi do rządu w listopadzie. Parlament powinien się tym zająć w grudniu - zapowiada Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia.
Dyrektywa UE to szansa dla polskich pacjentów na skrócenie kolejek do tzw. małych zabiegów. Na usunięcie zaćmy czeka się w łódzkich szpitalach nawet 2 lata. Na wymianę stawu kolanowego lub biodrowego - niemal 20 miesięcy. Pacjenci mogliby skorzystać z tego typu zabiegów w niemieckich lub czeskich klinikach.
Według unijnej dyrektywy, pacjent sam mógłby wybrać sobie szpital w UE, w którym chce zostać zoperowany. NFZ zapłaci jednak za zabieg tylko tyle, ile płaci polskim szpitalom. Różnicę będzie musiał pokryć sam pacjent.
W Polsce w kolejce do lekarzy specjalistów czeka się miesiącami. Ratunkiem mogłoby być więc darmowe leczenie za granicą. Zwłaszcza że np. Niemcy do nowych przepisów są świetnie przygotowane.
- Szpitale stoją, lekarze czekają, kolejek nie ma - zachęca Marc Schreiner z Niemieckiej Federacji Szpitali. - Stworzyliśmy już punkt kontaktowy, czyli stronę internetową, na której pacjenci mogą zapoznać się z informacjami o świadczeniach medycznych, z których mogą u nas korzystać oraz z raportami o jakości leczenia w Niemczech.
Przed hurraoptymizmem przestrzega polskich pacjentów Ministerstwo Zdrowia.
- Złudne jest mówienie pacjentom, że skończą się kolejki, gdyż będą mogli jeździć za granicę i się wyleczyć. Każda złotówka, która "pojedzie" za granicę jest złotówką z naszego budżetu, a pula pieniędzy jest ograniczona. Jeżeli więc popłyną one do lekarzy w UE, to mniej ich będzie dla naszych placówek - ostrzega Neumann.
Unijna dyrektywa może przynieść korzyści, a na jej wejściu w życie mogą zarobić łódzkie szpitale. Dlatego niektóre z nich już przygotowują się do jej wprowadzenia. Szpitale z regionu łódzkiego od dawna starają się bowiem o ściągnięcie na leczenie zagranicznych pacjentów.
Na zagranicznych pacjentów liczą łódzkie szpitale kliniczne, znane ze specjalistycznych zabiegów, m.in. szpital im. WAM i im. Barlickiego. Pierwszy proponuje operacje ortopedyczne, drugi głównie okulistyczne. W szpitalu im. Barlickiego leczono już zagranicznych pacjentów, m.in. z Iraku. Jest tu słynna klinika chirurgii plastycznej.
Czy po wprowadzeniu dyrektywy do polskiego prawa, liczba zagranicznych pacjentów w łódzkich szpitalach radykalnie wzrośnie? Zdaniem Artura Goska, prezesa Izby Gospodarczej Turystyki Medycznej, wprowadzenie dyrektywy transgranicznej spowoduje, że w ciągu 5-7 lat odsetek ten wzrośnie do 5 proc.
Współpraca Paulina Jęczmionka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?