Unieważniony został przetarg na wzmocnienie fundamentów budynku Łódzkiego Domu Kultury przy ul. Traugutta. Prace te trzeba wykonać, by móc bezpiecznie budować tunel dla Kolei Dużych Prędkości, który ma powstać pomiędzy podziemnym dworcem Łódź Fabryczna a Retkinią. Ma to być zupełnie nowy, niezależny od już budowanego tunel, którym mają pojechać szybkie pociągi od Centralnego Portu Komunikacyjnego w kierunku Poznania i Wrocławia.
Brakuje 85 milionów, przetarg do powtórki
Problemy z tą inwestycją pojawiły się już w ubiegłym roku. Wykonawców wzmocnienia fundamentów ŁDK mieliśmy poznać w listopadzie 2022 r. Nie poznaliśmy, bo przetarg został unieważniony z powodu braku ofert. W połowie stycznia 2023 r. zostało ogłoszone kolejne postępowanie. Tym razem zainteresowane firmy pojawiły się, ale zaproponowane przez nie ceny znacznie przewyższyły planowany budżet na to przedsięwzięcie.
Najtańsza oferta opiewała na 152 mln zł, podczas gdy spółka Centralny Port Komunikacyjny przeznaczyła na tę inwestycję 67,6 mln zł. Oznaczało to, że trzeba byłoby dołożyć blisko 85 mln zł. Inwestor zamiast dołożyć brakującą kwotę, zdecydował się na odwołanie przetargu. Po prawie miesiącu zastanawiania się CPK przetarg unieważnił, zapowiadając jednocześnie jego powtórzenie. Czy jednak za trzecim razem znajdzie się chętny do wykonania prac za 67 milionów - można w to powątpiewać.
ŁDK bez wzmocnienia mógłby się zawalić
Po co w ogóle potrzebne jest wzmocnienie fundamentów Łódzkiego Domu Kultury? Budynek ŁDK będzie graniczył z podziemną komorą, z której na powierzchnię ma być wydobywana maszyna TBM drążącą tunel dla szybkich pociągów. Wykopanie tak głębokiego dołu (ok. 30 metrów) w sąsiedztwie niezabezpieczonego budynku groziłoby jego zawaleniem, a tego z pewnością nikt nie chce.
Czy uda się uniknąć opóźnienia?
Prace przy budynku ŁDK powinny zakończyć się najpóźniej w trzecim kwartale 2024 r. Niedługo powinniśmy też poznać firmę, która wykona komorę startową i demontażową na Retkini oraz w Śródmieściu. Na razie termin otwarcia ofert w tym przetargu został przesunięty z 5 na 18 kwietnia, co może świadczyć o słabym zainteresowaniu. Te przesunięcia oraz ceny znacząco przekraczające budżet na budowę drugiego tunelu pod Łodzią nie napawają optymizmem co do terminowości jego budowy. Jest wysoce prawdopodobne, że inwestycja opóźni się, tak jak budowany obecnie tunel dla kolei konwencjonalnej mający już ponad dwa lata "poślizgu". Oby tak się nie stało.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?