Definitywny koniec sporu i kontrowersji związanych z unikatowym wnętrzem sali ślubów w Urzędzie Stanu Cywilnego przy ul. Pabianickiej. Prezydent Łodzi podjęła oficjalną decyzję o użyczeniu oryginalnego wystroju.
Kontrowersje i protesty wybuchły wraz z ogłoszeniem przez Urząd Miasta Łodzi pomysłu na remont sal Urzędu Stanu Cywilnego mieszczącego się w zabytkowej willi Ernsta Leonhardta z 1901 r. Wystrój sali ślubów zabytkiem nie jest, natomiast ma niezwykle unikatowe walory artystyczne. W 1987 r. instalację na bazie sklejki i metalu przygotowali znani artyści, a jednym z nich był profesor Krystyn Zieliński, twórca wielokrotnie nagradzany i ceniony, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, także jej były rektor. Profesor Zieliński zmarł w 2007 r.
Wedle pierwotnych zamierzeń urzędników, remont sal miałby się odbyć również kosztem oryginalnej dekoracji: miała po prostu zniknąć. Wokół zamiaru UMŁ zaczął się robić spory szum. Apel i petycję do władz miasta, a także wojewódzkiego konserwatora zabytków, wysłała Maria Nowakowska, twórczyni marki turystycznej "Łódzki detal".
[cyt]- Jest to jedyny zachowany wystrój wnętrz w Łodzi profesora Krystyna Zielińskiego, Dlatego warto go zachować - mówiła wówczas Maria Nowakowska. - Tymczasem miasto kreuje sztuczną alternatywę: albo remont i nowa aranżacja, albo zostaje obecny wystrój. A przecież można by oczyścić istniejącą aranżację oraz dodać nowe meble i oświetlenie.[/cyt]
Petycję podpisało łącznie ponad 3,7 tys. osób. Interpelacje do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej (PO) pisywali także opozycyjni radni.
[cyt]"(...) Proszę o wyjaśnienie czemu miasto upiera się przy zniszczeniu cennego, oryginalnego wystroju wnętrza pałacu i zastąpienia go nijakim, pozbawionym oryginalności nowym wnętrzem" - pytał radny Bartłomiej Dyba-Bojarski jesienią 2022 r.[/cyt].