Uniwersytet Medyczny w Łodzi przyjmie więcej przyszłych lekarzy. Większy limit od Ministerstwa Zdrowia w naborze na rok akademicki 2019/2020

Dobra wiadomość dla tegorocznych maturzystów – i dla posiadaczy świadectwa dojrzałości z wcześniejszych lat – którzy pragną dostać się na bezpłatny kierunek lekarski. W Łodzi trochę rosną szanse spełnienie tego planu. Ministerstwo Zdrowia w projekcie rozporządzenia o limitach przyjęć na kierunki lekarski i lekarsko-dentystyczny (z 31 maja 2019 r.) zwiększyło ten pierwszy dla Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ogółem uczelnia ze stolicy naszego regionu może od października 2019 r. zacząć kształcenie na pierwszym roku lekarskich studiów stacjonarnych 670 posiadaczy matury. Wyższy limit ma tylko Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach (690).
Jednak, w przypadku Łodzi należy pamiętać, że 150 miejsc sfinansuje Ministerstwo Obrony Narodowej (czyli aż o 30 więcej niż w limicie zeszłorocznym). Zatem dla przyszłych lekarzy-cywili pozostaje, co potwierdziła Joanna Orłowska, rzecznik łódzkiej uczelni, 520 miejsc (o 10 więcej niż przed rokiem).

Na kończący się właśnie rok akademicki Uniwersytet Medyczny w Łodzi rekrutował przyszłych lekarzy w trzech oddzielnych naborach. Pierwszy z nich ruszył w ramach limitu MON (ponad sześć zgłoszeń od kandydatów na jedno miejsce. Ponadto Wydział Wojskowo-Lekarski miał także oddzielną rekrutację: „cywilną” (15 zgłoszeń na miejsce). Ale większość miejsc oferował w całości „cywilny” Wydział Lekarski (ponad 14 zgłoszeń na jedno z nich).

Obecnie obie „cywilne” rekrutacje zostały połączone w jedną. Joanna Orłowska wyjaśnia, że ta zmiana wynika z trwającej reformy szkół wyższych.

Podniesienie limitów studiów lekarskich, za które w całości płaci państwo, dotyczy nie tylko Łodzi. W rozporządzeniu sprzed roku Ministerstwo Zdrowia pozwoliło polskim uczelniom na zaoferowanie ogółem 4678 takich miejsc, teraz będzie ich 5122.

– „Rozwój kadr medycznych jest bardzo ważny z punktu widzenie epidemiologicznego kraju” – napisali autorzy projektu rozporządzenia uzasadniając zmianę limitów.

Z raportu „Niedobór talentów w branży medycznej”, opublikowanego przez agencję rekrutacyjną Manpower w maju 2019 r., wynika, że lekarzy szuka w Polsce aż dwie trzecie szpitali.

Z raportu Manpower wynika, że trudności w rekrutowaniu pediatrów zgłasza 23 proc. z nich, tyle samo placówek ma problemy w pozyskiwaniu specjalistów chorób wewnętrznych, a 21 proc. szpitali sygnalizuje trudności w rekrutowaniu anestezjologów.

– „Podstawowym problemem systemu są niedobory wykwalifikowanego personelu medycznego” – stwierdzili z kolei autorzy, ogłoszonego w poniedziałek, raportu Najwyższej Izby Kontroli o polskim systemie ochrony zdrowia. – „Efektem tych niedoborów stają się wysokie oczekiwania płacowe, których spełnienie wpływa na wzrost kosztów funkcjonowania placówek”.
Ponadto NIK wskazuje, że przemęczeni nadgodzinami lekarze mogą stwarzać ryzyko dla pacjentów.

Na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi nie zmienił się limit dla chętnych na bezpłatne studia lekarsko-dentystyczne. Pozostaje on na poziomie 120 miejsc. Przed rokiem na każde z nich przypadły prawie 23 zgłoszenia.