Viaplay na swojej stronie internetowej podkreśla, że wszystkie rozgrywki sportowe transmituje w „bardzo wysokiej jakości streamingu”. UOKiK sprawdzi czy to prawda. Wątpliwości budzi także sposób rozpatrywania reklamacji, a zwłaszcza wysokość rekompensat.
- Wybrałem ten serwis ze względu na transmisje sportowe, seriali nie oglądam - mówi Mateusz Wysocki, klient z Łodzi. - Mam dobre łącze, inne strony i serwisy działają dobrze, a z Viaplay zawsze są problemy. To bardzo irytujące.
Co Viaplay zaproponował klientom?
Ze skarg wynika, że reklamacje mogły być odrzucane przez Viaplay, a ciężar odpowiedzialności za problemy mógł być przerzucany na konsumenta poprzez sugerowanie słabego łącza internetowego, nieodpowiedniej przeglądarki czy niespełniającego wymagań urządzenia. Jeżeli spółka przyjęła skargę, to miała oferować jedynie rabat w wysokości 25 proc. opłaty za subskrypcję na kolejny miesiąc korzystania z platformy.
- Powtarzające się problemy z transmisjami mogą zniechęcać konsumentów do dalszego korzystania z serwisu, proponowanie im więc zniżki na dalszy abonament, może być nieadekwatne do sytuacji - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. - Forma naprawienia szkody powinna być ustalona stosownie do jej wartości.
Co grozi platformie?
Viaplay grozi postawienie zarzutów i kara w wysokości do 10 proc. obrotu. Spółka swoje stanowisko ma przedstawić bezpośrednio UOKiK. Prezes UOKiK zaznacza, że usterki techniczne uniemożliwiające dostęp do usług i oglądanie na żywo transmitowanych treści to coraz powszechniejszy problem platform streamingowych. Przypomina, że jeśli transmisja na żywo została przerwana, konsumenci mogą złożyć reklamacje.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?