Zanim pociąg odjechał, na peronie odbył się happening. Szczudlarze witali podróżnych przed budynkiem dworca, z głośników oprócz zapowiedzi pociągów, można było usłyszeć piosenki z tuwimowską poezją.
- W pierwszej chwili pomyślałem, że pomyliłem pociągi. Zobaczyłem na peronie przebranych aktorów i usłyszałem skoczne dźwięki kapeli - powiedział Artur Krakowski, który jechał tuwimowskim pociągiem. - Aż szkoda, że taki wesoły pociąg nie jeździ częściej.
Być może to nie ostatni kurs, w którym wiersze Tuwima umilają podróż.
- Jeśli się uda, to jeszcze w tym roku odbędzie się podobna akcja. Być może w innym kierunku, niż do Warszawy - powiedział Andrzej Strąk, dyrektor Domu Literatury w Łodzi, która to instytucja wspólnie z Przewozami Regionalnymi i Łódzką Koleją Aglomeracyjną zorganizowała podróżnym tuwimowską rozrywkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?