Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Miasta Łodzi ujawnił dane osobowe i zarobki stażystów MOPS. Sprawę zbada prokuratura

Marcin Darda
Marcin Darda
Prokuratura analizuje sprawę wycieku danych osobowych w łódzkim magistracie. Dyrektor biura audytu UMŁ upomniany

Po naszej publikacji łódzka Prokuratura Okręgowa zainteresowała się sprawą wycieku danych osobowych, które we wtorek pojawiły się na stronie Urzędu Miasta Łodzi.

- Z urzędu po publikacji prasowej sprawdzamy, czy mogło dojść do udostępnienia danych osobowych przez urzędnika, który nimi administruje - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej. - Nie wykluczamy wszczęcia w tej sprawie postępowania. Przypomnijmy: we wtorek na stronie UMŁ pojawiła się podpisana przez sekretarz miasta Barbarę Mrozowską - Nieradko odpowiedź na interpelację radnych PiS, którzy pytali o nieprawidłowości w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Znalazły się niej wrażliwe dane 16 osób odbywających staże w MOPS, m.in. imiona, nazwiska, nr PESEL, adresy, a także sumy, które te osoby zarobiły w 2014 r. Tych danych nie wyczerniono, dotyczą sprzątaczek, kucharek, pomocy biurowych i pracowników gospodarczych. Całość na stronie wisiała blisko dobę. Magistrat zdjął odpowiedź na interpelację dopiero po pytaniach „Dziennika Łódzkiego”. Co dalej?

Marcin Masłowski, rzecznik łódzkiego magistratu zapewnił, że w czwartek do zainteresowanych zostały wysłane listy z informacją o ujawnieniu ich danych. Istnieje prawdopodobieństwo, że dane mogłyby posłużyć na przykład do wyłudzeń pożyczek. W Łodzi są bowiem firmy oferujące tzw. chwilówki bez potrzeby okazywania dowodu osobistego, a tylko na podstawie numeru PESEL, numeru telefonu i adresu mailowego.

Czytaj:Urząd Miasta Łodzi ujawnił dane osobowe i zarobki stażystów MOPS

- Zaproponujemy pomoc prawną, chociaż mam nadzieję, że nic złego się nie stanie - mówi rzecznik UMŁ. - Pocieszające jest to, że dane były w sieci jeden dzień, a nie pięć, zatem przestępcy może nie zdążyli ich ściągnąć.

Rzecznik zapowiada również, że w urzędzie wprowadzona zostanie zasada podwójnej kontroli tekstu przed zaakceptowaniem jakiejkolwiek odpowiedzi na interpelację. Poza tym upomnienie otrzymał Ireneusz Wosik, dyrektor Biura Audytu Wewnętrznego i Kontroli.

Niezależnie od ewentualnego postępowania prokuratorskiego, radni klubu PiS zapowiedzieli zgłoszenie sprawy do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Poza tym zażądają wyjaśnień na najbliższej sesji Rady Miejskiej 21 września. Nie jest także wykluczone, że będą domagać się dymisji sekretarz miasta. Za udostępnienie danych osobom nieupoważnionym grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do 2 lat lub do roku, jeśli sprawca działał nieumyślnie.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 5-11 września 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki