Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy zrzucają winę na deszcz

Marcin Bereszczyński
Dwumetrowe chwasty i sterty śmieci przy ul. Prusa 10 kłują w oczy okolicznych mieszkańców. Pomimo licznych interwencji, nikt nie uprzątnął tego terenu.

- Chaszcze i śmietniska znajdują się pomiędzy blokiem należącym do Spółdzielni Mieszkaniowej Żubardź a Gimnazjum nr 10 przy ul. ks. Brzóski - twierdzi Krzysztof Pilc. - Dwa lata temu interweniowałem w tej sprawie, a potem teren był regularnie koszony i sprzątany. W tym roku zaniechano tych działań - denerwuje się łodzianin, który przysłał nam zdjęcia odrażającego terenu między blokiem i szkołą.

- To nie nasz teren, tylko urzędu miasta - tłumaczy Lech Nasalski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Żubardź. - Napisaliśmy pismo do Delegatury Łódź Bałuty, aby uprzątnęła teren. Dostaliśmy odpowiedź, że zostanie to zrobione po 10 sierpnia. Minęły dwa tygodnie i nikt nic nie sprzątnął. Dlatego napisałem ponaglenie. Tereny należące do spółdzielni są posprzątane - podkreśla prezes.

Urzędnicy delegatury Łódź Bałuty wyjaśniają, że winę za brak porządku przy ul. Prusa 10 ponosi... deszcz.

- Prace porządkowe polegające na koszeniu zieleńców opóźniły się z uwagi na częste opady deszczu. Do 2 września zakończymy uprzątanie tego miejsca - obiecuje Marek Kowalik, pełniący obowiązki kierownika referatu komunalnego Delegatury Łódź Bałuty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki