Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicze pisma i decyzje nie są jasne. Bez adwokata trudno je zrozumieć [ROZMOWA]

rozm. Agnieszka Jasińska
J.Szymański: Prowadzenie kancelarii adwokackiej jest ograniczone zakazami etycznymi, to nie jest zwykła działalność gospodarcza
J.Szymański: Prowadzenie kancelarii adwokackiej jest ograniczone zakazami etycznymi, to nie jest zwykła działalność gospodarcza archiwum prywatne
Możemy spróbować poprosić urzędnika o przetłumaczenie języka dokumentu na język zrozumiały, ale z doświadczenia wiem, że różnie z tym bywa - mówi Jarosław Szymański, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi.

W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy historię łodzianina, który ma działkę przy lotnisku. ULC twierdzi, że koszty wycięcia drzew powinien pokryć zarządzający lotniskiem, zaś główny właściciel portu, czyli miasto, jest zdania, że za wycinkę powinien zapłacić właściciel działki. Łodzianin stanął w obliczu dwóch różnych stanowisk. Jak często zdarza się, że człowiek w starciu z machiną urzędniczą nie potrafi sobie poradzić?
Historia łodzianina, na którego został nałożony obowiązek wycięcia drzew w pobliżu lotniska opisywana w Dzienniku Łódzkim, jest jednym z wielu przykładów stopnia skomplikowania prawa, w szczególności prawa administracyjnego. Nie bez znaczenia jest tu pewnego rodzaju filozofia urzędnicza, która z reguły nigdy nie była i nie jest w sprawach indywidualnych przyjazna w wykładni prawa dla obywatela. Podobne sytuacje w praktyce zdarzają się.
Opisywaliśmy też inną historię. MOPS najpierw dał kobiecie zasiłek, a potem kazał zwrócić pieniądze, bo okazło się, że podobne świadczenie pobiera z ZUS-u. Nikt przez lata nie zorientował się, że wypłaca kobiecie zasiłek, którego nie powinna dostać. Ona sama nic nie ukrywała. Czy obywatel powinien odpowiadać za to, że między instytucjami nie ma przepływu informacji?
W czasie wszechogarniającej społeczeństwo i instytucje nowoczesnej technologii wymiany informacji, taka sprawa w ogóle nie powinna się wydarzyć. Oczywiście, jest jeszcze kwestia staranności ludzkiej w odbiorze, analizie i wyciągnięciu właściwych wniosków wynikających z treści informacji. Niewątpliwie historia kobiety, której przez dekadę wypłacano bezpodstawnie zasiłek rodzinny, nie jest odosobniona. Jeśli mówimy o konsekwencjach w tym zakresie, także natury finansowej, to moim zdaniem, powinny one obciążać również profesjonalnych urzędników, którzy przyczynili się do takiego stanu rzeczy.

Język urzędniczy nie zawsze jest jasny. Co zrobić jeśli nie rozumiemy decyzji urzędnika?
Zwykle pismo otrzymujemy pocztą, więc pamiętajmy, żeby pilnować czasu jaki mamy na odwołanie. Jeśli wybierzemy się do urzędu, nie zapominajmy o tych terminach. Oczywiście możemy spróbować poprosić urzędnika o przetłumaczenie języka dokumentu na język zrozumiały, potoczny, ale z doświadczenia wiem, że różnie z tym bywa. Urzędnik jeżeli w ogóle wyjaśni, to pewnie takim językiem, albo zbliżonym, jakim napisał decyzję. Warto w takich sytuacjach przyjść do adwokata, który pomoże zrozumieć język urzędniczy oraz wyjaśni opisywane nim zagadnienia. W dzisiejszej dobie skomplikowanych sformułowań prawnych i zalewu obywateli często zmienianymi przepisami prawa, profesjonalna pomoc prawna jest niezbędna. Adwokat pomoże uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych w porównywalnie taki sam sposób, jak dzięki lekarzowi i profilaktyce zdrowotnej możemy uniknąć zachorowania, albo skutecznie zostać wyleczonym.

Niestety, nie każdego stać na adwokata...
W Izbie Adwokackiej w Łodzi od wielu lat udzielane są porady prawne pro bono. Raz w tygodniu, w siedzibie Okręgowej Rady Adwokackiej, każdy, kto uprzednio telefonicznie zapisze się na termin takiej pomocy, jest przyjmowany, a pomoc prawna jest udzielana całkowicie bezpłatnie.

Czy łódzcy adwokaci często interweniują w przypadku mieszkańców miasta, którzy nie radzą sobie z urzędniczymi decyzjami?
Tak. Bardzo często reprezentujemy obywateli w postępowaniach administracyjnych przed urzędami, jak również przed sądami administracyjnymi w związku z wydawanymi przez urzędy decyzjami administracyjnymi.

Ostatnio powstaje wiele kancelarii, które nie do końca są uczciwe. Klienci skarżą się, że płacą za poradę, ale zostają bez pomocy. Jak wybrać dobrą kancelarię prawną?
Jest to problem bardzo skomplikowany i wedle naszych doświadczeń dotyczący przede wszystkim tzw. kancelarii prawniczych, które nie są prowadzone ani przez adwokatów, ani przez radców prawnych. Przede wszystkim należy uważać na treść umów, które klienci zawierają z takimi kancelariami. Na rynku usług prawniczych działają kancelarie np. odszkodowawcze, które zastrzegają sobie w umowach niezwykle wysokie honoraria, na które to honoraria - ze względów etyki zawodowej - nie pozwoliłby sobie żaden adwokat czy radca prawny.

Adwokatów jest coraz więcej. Nie dla wszystkich jest praca. Ostatnio głośno było np. o tzw. "kancelariach parkingowych". Adwokaci, którzy nie zarabiali za dużo, wsiadali w auta i jechali do Niemiec. Tam na parkingach przekonywali kierowców tirów, by walczyli o wypłaty według niemieckich stawek. Było to po tym jak w Niemczech zmieniły się przepisy i każdy pracownik miał zarabiać minimum 8,5 euro za godzinę. Czy adwokaci muszą wykazywać się coraz większą "fantazją", by mieć z czego żyć?
Działalność tzw. kancelarii parkingowych jest nie do pogodzenia z zasadami etyki zawodowej i godności wykonywania zawodu adwokata, jak również z zasadami uczciwej konkurencji. Państwo zdecydowało się otworzyć dostęp do zawodu prawnika, niesłusznie zakładając, iż w praktyce rynek i konkurencja wszystko ureguluje. Prowadzenie kancelarii adwokackiej nie jest prowadzeniem zwykłej działalności gospodarczej. Jest ono ograniczone wieloma zakazami etycznymi m.in. zabraniającymi reklamy i pewnych sposobów wykonywania zawodu. Istnieją także ograniczenia w zakresie sposobów zdobywania klientów, które są uznawane w adwokaturach wielu państw zachodnich za niegodne i rażąco naganne np. pozyskiwanie klientów, tak jak czynią to niektóre firmy prawnicze, na miejscach wypadków drogowych, czy w szpitalach. Sądownictwo dyscyplinarne adwokatur wielu państw jest bardzo w tym zakresie rygorystyczne, a działania takich osób, określanych tam potocznie "hienami", skutkują ich wydaleniem z adwokatury. Z tych względów nie powinno być miejsca w adwokaturze miejsca na taką "fantazję" jaką reprezentują tzw. kancelarie parkingowe. Jest natomiast miejsce na korzystanie z innowacyjności w prowadzeniu kancelarii, jak wyspecjalizowanie się w nietypowych dziedzinach prawa, których obecnie jest bardzo wiele.

O jakie dziedziny chodzi?
To na przykład kwestie dotyczące prawa europejskiego oraz sprawy związane z dotacjami unijnymi i zamówieniami publicznymi. Poza tym wszystko zmierza u nas ku adwokatom domowym. Taki jest na przykład w USA. Adwokat domowy jest tam jak lekarz rodzinny.

Czy warto dziś jeszcze studiować prawo?
Studiować każdą dziedzinę zawsze warto, ponieważ wiedza jest wartością sama w sobie. Ale idea studiów niekoniecznie musi się przekładać na wykonywanie danego zawodu w praktyce. Bycie prawnikiem jest obecnie bardzo trudne i ze względu na sytuację panującą na rynku usług prawnych, ekonomicznie niezbyt opłacalne.

Ile w tym roku osób stara się o miejsca na aplikacji adwokackiej?
W tym roku o miejsce na aplikacji adwokackiej starają się 94 osoby. W roku ubiegłym było to 114 osób. Dwa lata temu, w roku 2013, do egzaminu na aplikację adwokacką przystąpiło 130 osób. Generalnie ilość chętnych do odbywania aplikacji adwokackiej świadczy nadal o dużej popularności aplikacji adwokackiej wśród absolwentów wydziałów prawa, aczkolwiek z lekką tendencją spadkową.

Ile kosztuje w Łodzi porada prawna?
Wysokość honorarium adwokackiego za poradę prawną zależy od kancelarii. Średnio waha się ona od 100 zł do 250 zł w zależności od charakteru sprawy, potrzeby analizy dokumentów i czasu potrzebnego na udzielenie rzetelnej odpowiedzi i wyjaśnienia problemu prawnego. Oczywiście, podobnie jak z wynagrodzeniami w usługach, w mniejszych ośrodkach miejskich ceny są niższe niż w wielkich miastach, a generalnie stawki adwokackie w dużych miastach, poza Warszawą, są zbliżone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki