Urzędnik: Mamy pomysły, jak Zbigniew Bródka mógłby reklamować Łódzkie [WYWIAD]

Zbigniew Bródka, mistrz olimpijski z Soczi, to jest przykład bardzo znanej osoby mieszkającej w naszym regionie. Macie jakieś plany, by to nazwisko przekuć na sukces promocyjny województwa?
Wykorzystanie wizerunku rozpoznawalnej osoby, w tym przypadku Zbigniewa Bródki w reklamie, promocji zwiększa skuteczność przekazu. Zastanawiamy się teraz czy i jak możemy wykorzystać wizerunek naszego mistrza olimpijskiego. To czy mamy na to pomysł, zależy jednak od wielu czynników. Po pierwsze od tego, czy sam Zbigniew Bródka tego zechce, po drugie fakty są takie, że musimy się z tym zwrócić do podmiotów innych niż sam zawodnik. Polski Komitet Olimpijski ma prawo do jego wizerunku, a do 25 marca trwa cisza olimpijska i nie można wykorzystywać wizerunków olimpijczyków.

A jak to mogłoby wyglądać po 25 marca przy założeniu, że Bródka się zgodzi?
To też nie jest proste, bo wizerunek olimpijczyka można wykorzystać za jego zgodą i zgodą PKOL, ale ten wizerunek nie może być bezpośrednio kojarzony ze złotym medalem olimpijskim i samą ideą olimpijską. W pierwszej kolejności prawa do wizerunku olimpijczyka mają też sponsorzy reprezentacji olimpijskiej. Zastanawiamy się nad kilkoma rozwiązaniami. To czy byłoby to model wspierania jakiegoś produktu z województwa łódzkiego, czy też wspieranie całego województwa, zależałoby od samego pana Bródki. Mamy parę pomysłów, ale nie chcę wykładać wszystkich kart, by nie tracić przewagi nad konkurencją. Będzie wiele firm, które się do niego zgłoszą.

Próbować wizerunek Bródki bez kontekstu olimpijskiego to nie będzie chyba problem, skoro mamy w Polsce "bródkomanię"?
Oczywiście. Chodzi tylko o sposób, bo za chwilę to będzie tak znana osoba, że wniesie gigantyczną wartość marketingową samym swoim nazwiskiem.

Jakie korzyści macie ze współpracy ze Skrą Bełchatów, która reklamuje markę Łódzkie?
Celebryci przyciągają uwagę, a na tym korzysta marka. A ze Skrą współpraca układa się bardzo dobrze. W ubiegłym roku ekwiwalent reklamowy wypracowany przez Skrę dla marki Łódzkie i kojarzenia naszego logotypu był bardzo wysoki, ale szczegółów raportu ujawnić nie mogę, bo to tajemnica handlowa. Strategia marki województwa zakłada m.in., że chcemy być jako województwo także silni innymi markami, chcemy być sceną do eksponowania usług i produktów z województwa łódzkiego, a takim produktem jest właśnie Skra. Siatkarze promują nas, a my ich.