Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa. W Łęczycy nie mają jak segregować śmieci

Katarzyna Sulima
W wielu miejscach wciąż brakuje oznakowanych pojemników
W wielu miejscach wciąż brakuje oznakowanych pojemników Katarzyna Sulima
Ustawa śmieciowa miała przyczynić się do tego, aby zachęcić ludzi do dbania o środowisko, miała być początkiem ekologicznej rewolucji. Bycie eko ma być już nie tylko modne, ale i opłacalne. Tymczasem mieszkańcy Łę-czycy mają co do tego coraz większe wątpliwości, a ich głowy „zaśmiecają” pytania o sens ustawy.

Coraz częściej mówi się też o tym, jak w dziwny sposób maleje liczba mieszkańców miast.

Według zebranych przez magistrat deklaracji, problem ten dotyczy też Łęczycy. Okazuje się, że w mieście, liczącym ponad 15 tys. mieszkańców, zgłoszonych do opłat za wywóz śmieci jest blisko 12,5 tysiąca. Dane te jednak codziennie ulegają zmianie, ponieważ do urzędu wciąż napływają nowe deklaracje oraz wprowadzane są zmiany do wcześniej złożonych.

W przypadku niezłożenia deklaracji o wysokości opłaty za wywóz śmieci albo wątpliwości dotyczących danych w deklaracji, burmistrz może wydać decyzję o wysokości opłaty, biorąc pod uwagę m.in średnią ilość odpadów powstających na nieruchomościach o podobnym charakterze.

Wielu mieszkańców zastanawia się, jak gmina zamierza weryfikować czy ktoś zgodnie z wypełnioną deklaracją segreguje śmieci.

– Firma odbierająca odpady komunalne jest zobowiązana do przekazania gminie informacji o mieszaniu lub przygotowywaniu do odbierania w niewłaściwych pojemnikach – informuje Krzysztofa Łuczak, rzecznik Urzędu Miasta w Łęczycy. – Informacja powinna zawierać w szczególności: adres takiej nieruchomości, zdjęcia cyfrowe dowodzące, że odpady są gromadzone w sposób niewłaściwy.

Lista śmieciowych problemów i zapytań jest bardzo długa. Chociaż ustawa obowiązuje od poniedziałku, to w wielu miejscach Łęczycy brakuje wciąż pojemników na szkło czy papier. Tak jest m.in w blokach spółdzielczych „Łęczycanki”. To ma się zmienić, bowiem od czwartku rozpoczyna się znakowanie pojemników na śmieci.

– Z powodu oszczędności zdecydowaliśmy, że pozostawimy stare kontenery, które będą jednak specjalnie oznakowane – wyjaśnia Paweł Wojtera, administrator w spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka”. – Na pojemnikach pojawią się czytelne informacje, jakie odpady należy wrzucać, a jakich nie. To, czy ktoś zgodnie z deklaracją segreguje śmieci czy nie, będzie trudne do sprawdzenia. Nie będziemy przecież zakładać monitoringu, musimy zatem liczyć na uczciwość i kulturę naszych spółdzielców.

– Czy w takim razie sąsiad ma donosić na sąsiada? – pyta pani Marlena, łęczycanka.– Chyba do tego dojdzie, w przeciwnym razie czeka nas zbiorowa odpowiedzialność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ustawa śmieciowa. W Łęczycy nie mają jak segregować śmieci - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki