Chodzi o kilkukilometrowe zwężenie na S8 na wysokości Jadwigowa pod Tomaszowem, na jezdni w kierunku południowym. Prace, które wzbudzają tyle emocji u kierowców, są działaniami doświadczalnymi.
– Ten odcinek S8 objęty jest zabiegami groovingu i grindin-gu – mówi Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi. – To amerykańska technologia po raz pierwszy próbowana w Polsce. Polega ona na poprawianiu jakości nawierzchni betonowych. Prace nie mają charakteru ciągłego, czasem to żmudne zabiegi pomiarowo-badawcze. Stąd wrażenie, że nic się tam nie robi – mówi rzecznik i dodaje, że efekt poprawy osiągany jest przez frezowanie, a następnie szlifowanie nawierzchni za pomocą specjalnych maszyn.
W czwartek np. równość nawierzchni mierzona była przez laboratorium drogowe GDDKiA za pomocą specjalnego urządzenia, tzw. profilografu.
– Robimy to nie tylko na własne potrzeby. W badaniach uczestniczą także liczne instytuty badawcze, m.in. z kilku politechnik. To wymaga czasu i pewnego pozornego bezruchu. Lada dzień prace przeniosą się na drugą jezdnię – mówi Zalewski i apeluje do kierowców o ostrożność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?