Uwaga na oszustów! Podszywają się pod Allegro, by wyłudzić nasze dane

Taką informację otrzymała m.in. pani Agata z Łodzi. Ze zdumieniem przeczytała (pisownia oryginalna):

„Drogi kliencie, Pragniemy poinformowac, ze wzgledu na wykonaniu rutynowych audyt bezpieczenstwa, twoje konto zostalo tymczasowo zawieszone dopóki nie spelniaja nastepujacych wymagania: 1. Dostarczyc kolorowa kopie waznego dokumentu tozsamosci; takie jak miedzynarodowy paszport (podwójna strona), dowód osobisty lub prawo jazdy (dokumenty musza byc wyraznie widoczne). 2. Dostarczyc twoje zdjecie trzymajac dokument tozsamosci blisko twarzy (dokumenty musza byc wyraznie widoczne). Wymagane dokumenty nalezy przeslac poczta elektroniczna na: [email protected] Przepraszamy za ewentualne niedogodnosci, jednak Allegro musza byc zgodne z nowym prawodawstwem. Nalezy pamietac, ze Twoje konto zostanie zawieszone, dopóki nie sa zgodne z wymaganiami. Pozdrawiamy, Zespól Allegro”.

- Zastanowiło mnie, dlaczego mam trzymać zdjęcie dowodu osobistego przy twarzy - mówi pani Agata, która powiadomiła naszą redakcję. - Poza tym wygląda na to, że jest to jakieś tłumaczenie za pośrednictwem transalatora. W grę wchodzi jakieś oszustwo.

CZYTAJ TEŻ: Luka w regulaminie Allegro. Użytkownicy mogli zarobić nawet kilkadziesiąt tys. złotych!

Potwierdza to Michał Bonarowski, który reprezentuje portal Allegro.

- To próba wyłudzenia danych logowania i danych osobowych od użytkowników portalu Allegro - tłumaczy. - Użytkownik, który otrzyma taką wiadomość, nie powinien na nią reagować przez logowanie się na postawionych fałszywych stronach przez linki z takich wiadomości ani przez wysyłanie czegokolwiek, w tym wrażliwych danych prywatnych. Prosimy też o zgłaszanie takich zdarzeń do obsługi serwisu na adres [email protected].

W serwisie można znaleźć poradnik, co robić w takiej sytuacji. Przedstawiciele serwisu starają się na bieżąco ostrzegać o przypadkach wyłudzeń danych.

Ostrzega o tym także generalny inspektor ochrony danych osobowych.

- To klasyczna próba wyłudzenia naszych danych osobowych - podkreśla Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzeczniczka GIODO. - Dr Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych, wielokrotnie zwracała uwagę na to, że przekazywanie swoich danych nieznanym podmiotom może narazić nas na nieprzyjemności, chociażby takie jak kradzież tożsamości. Osoby lub firmy, dysponujące kompletem informacji o nas, mogą podszyć się pod nas i np. dokonywać na nasze konto różnych transakcji, takich jak zaciągnięcie kredytu w banku - przestrzega rzeczniczka generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

Małgorzata Kałużyńska-Jasak radzi, by osoby, które padły ofiarą wyłudzenia danych, zgłosiły się do organów ścigania. To one, a następnie sądy są uprawnione do oceny, czy doszło do popełnienia przestępstwa, oraz do prowadzenia postępowania zmierzającego do wykrycia jego sprawcy oraz wymierzenia kary.

GIODO od lat przestrzega przed lekkomyślnością i jej konsekwencjami.

Zobacz też:

Hakerzy zaatakowali portal dla niewiernych małżonków. Źródło: Agencja TVN/x-news