O godzinie 14. 20 w aquaparku zgasło światło i przestały działać elektroniczne klucze do otwierania szafek w przebieralni. Osoby, które chciały już opuścić basen nie mogły dostać się do swoich rzeczy. Nowi klienci nie byli wpuszczani.
Pracownicy Fali mieli tylko jeden uniwersalny klucz i trzeba było czekać w kolejce, aby dostać się do swojej szafki. W części basenowej było jasno, bo przez duże okna dochodziło światło dzienne. Aquapark nie pobierał opłat za dodatkowy czas spędzony na basenie.
CZYTAJ TEŻ: Na Fali zabrakło wody. Aquapark zamknięty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?