Program Mieszkanie dla Młodych obejmował dotąd tylko rynek pierwotny i uchodził za produkt nieudany - bo służący głównie deweloperom, bankom, które mogły oferować kredyty z wyższą marżą oraz osobom zamożniejszym, które było stać na nowe mieszkanie. Stąd bardzo umiarkowane zainteresowanie. Do 30 czerwca tego roku Polacy wykorzystali zaledwie 41 proc. tegorocznego limitu (296 mln zł z ok. 700).
W woj. łódzkim zainteresowanie było jeszcze mniejsze, od samego początku wnioski mieszkańców naszego regionu stanowiły zaledwie 3-4 proc. wszystkich wniosków składanych w skali kraju (z danych na luty 2015 r. - od początku programu w woj. łódzkim podpisano tylko 563 umowy na kwotę 12 mln zł).
Eksperci rynku nieruchomości tłumaczyli to niewielką liczbą nowych mieszkań na rynku, a także małą siłą nabywczą mieszkańców Łodzi i województwa.
Wkrótce sytuacja może się zmienić. W czerwcu posłowie w błyskawicznym tempie znowelizowali przepisy, dzięki czemu dopłatę w ramach programu Mieszkanie dla Młodych będzie można otrzymać kupując także mieszkanie używane.
Ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta, nowe przepisy wejdą w życie dwa tygodnie po opublikowaniu ich w dzienniku ustaw - mówi Anna Czyż z Banku Gospodarstwa Krajowego, który finansuje program MdM.
Wedle powszechnych spekulacji, Bronisław Komorowski nie będzie robił problemów i złoży podpis przed końcem kadencji, czyli do 6 sierpnia. Byłaby to dobra wiadomość dla wyborców planujących zakup własnego "M".
Mimo utyskiwań na formę programu, dofinansowanie w ramach MdM jest zauważalną ulgą - w woj. łódzkim, w przypadku mieszkań nowych, średnia kwota pomocy wyniosła dotąd 22 tys. zł na rodzinę. Można szacować, że w przypadku przeciętnych mieszkań używanych, będzie to kilkanaście tysięcy.
Na dofinansowanie będą mogli liczyć nabywcy kupujący mieszkanie, którego cena (za 1 metr kwadratowy) nie przekroczyła określonego limitu. Limity dla rynku wtórnego nie są jeszcze oficjalnie podane, ale łatwo jest je wyliczyć. Stanowić będą bowiem 90 proc. tzw. kosztów odtworzenia 1 mkw., czyli urzędowej stawki ustalanej raz na kwartał.
Na tej podstawie wiemy więc, że w przypadku Łodzi, limit MdM na rynku wtórnym wyniesie 3694,50 zł. Dla miast ościennych, takich jak Pabianice, Zgierz, Aleksandrów i Konstantynów - górna granica to 3351,38 zł.
Natomiast limit dla pozostałych miast województwa będzie wynosił 3008 zł. Na dofinansowanie "załapią" się wszystkie mieszkania, których cena jest niższa od limitu. Oczywiście pod warunkiem, że ich nabywcy spełnią wszystkie kryteria (np. wiek poniżej 35 lat).
W Łodzi średnia cena mieszkania używanego wynosi obecnie ok. 3,6 tys. zł, a to znaczy, że z dopłatą będzie można kupić bardzo dużo lokali. To sytuacja dużo bardziej komfortowa niż np. w Krakowie, gdzie MdM będzie fikcją, bo limit wynosi 4183 zł, zaś średnia cena na rynku wtórnym przekracza 6,1 tys. zł.
- O cenach używanych mieszkań w Łodzi przeczytasz tu: http://www.strefabiznesu.dzienniklodzki.pl/artykul/najtansze-mieszkania-sa-w-lodzi
W Warszawie limit wyniesie 5390 zł, a cena rynkowa metra to ponad 7 tys. zł. We Wrocławiu limit wyniesie 4239 zł przy średnich cenach mieszkań na poziomie 5,2 tys. zł. To oznacza, że w tych miastach kupić z dopłatą będzie można tylko najtańsze, a co za tym idzie - najgorsze mieszkania.
Co ciekawe, z kwartału na kwartał maleje natomiast w Łodzi dostępność mieszkań nowych z dopłatą MdM. Podczas, gdy średnia cena 1 mkw. w ostatnim roku była w granicach 4,5 - 4,7 tys. zł, to limit cenowy spadł z ponad 5 tys. zł na początku do 4515 zł w III kwartale 2015 r. Coraz niższe są też limity w gminach ościennych (od 1 lipca - 4096 zł) i innych miastach regionu (3676 zł). To zła wiadomość dla nabywców - bo im niższy limit, tym mniejsza pula mieszkań "łapiących się" na dofinansowanie.
Eksperci rynku nieruchomości komentują, że zmiany w MdM mogą pomóc "rozbujać" nieco rynek mieszkań używanych, przynajmniej w takich miastach jak Łódź, zmiany uderzą natomiast w sprzedających nowe mieszkania deweloperów.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?