W związku z przejściowymi trudnościami, w 2011 roku rząd podniósł ten podatek z 22 do 23 procent. Tymczasowo, bo z końcem 2013 roku mieliśmy wrócić do 22 procent. Ponieważ przejściowe trudności utrzymują się na terenie całego kraju, nie ma wyjścia - stan tymczasowej gotowości musi być utrzymany.
Co ciekawe, rząd przekonuje, że utrzymanie wyższej stawki VAT nie będzie miało praktycznie żadnego znaczenia dla otaczającej nas rzeczywistości, nie będzie na przykład wpływać na konkurencyjność polskich przedsiębiorstw. Zaiste, nikt z tego powodu nie skoczy z mostu, bo pieniądze raz wzięte, brane po raz kolejny nie bolą już tak bardzo.
Utrzymanie wyższej stawki VAT stwarza ciekawą sytuację polityczną. W krótkiej perspektywie jest ona dla rządu i Platformy zabójcza, opozycja nie odpuści takiej okazji. Z drugiej strony, nakreślenie konkretnej perspektywy czasowej, stawia szansę przed partią rządzącą w czasie najbliższych wyborów parlamentarnych w 2015 roku. Idąc po władzę, Platforma zawsze może obiecać obniżenie podatków w ciągu półtora roku i przynajmniej na dzień składania obietnicy nie będzie to nieprawdą.
Piotr Brzózka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
