W piątek Marek Chojnacki oficjalnie został trenerem ŁKS. Umowa została zawarta na 2 lata, ale już w piątek mógł się przekonać, że nie będzie miał łatwo. Jeśli Voigt będzie konsekwentny i nie będzie pozwalał na rozgrywanie meczów z klubami, które mają korupcyjną przeszłość, to Chojnacki będzie musiał organizować sparingi z Orłami Górskiego. To pewnie Voigtowi, którego największym osiągnięciem w sporcie jest właśnie pomaganie byłym reprezentantom Polski w rozgrywaniu meczów pokazowych, bardzo by się podobało.
Słowa szefa ŁKS są o tyle dziwne, że jesienią nie przeszkadzało mu zatrudniać piłkarzy, którzy zostali skazani za korupcję, jak choćby Wojciecha Łobodzińskiego, czy Macieja Iwańskiego. Ba, kilka dni temu w specjalnie wydanym komunikacie Voigt nawet gratulował uzyskania licencji Widzewowi, który - w przeciwieństwie do bełchatowian - został już za korupcję ukarany...
Prezes ŁKS po raz kolejny zadeklarował, że do końca czerwca zostanie głównym akcjonariuszem klubu. By tak się stało, musi wpłacić do spółki 3 miliony złotych. Co ciekawe, ma zamiar inwestować w klub pieniądze powiązanych z nim firm, ale najprawdopodobniej ich nazwy nie zostaną ujawnione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?