18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 1939 roku Stalin proponował Francji i Anglii atak na Niemcy. Londyn odtajnił dokumenty

Małgorzata Gołota
Kliment Woroszyłow
Kliment Woroszyłow Fot. Wikipedia Commons
Przywódca ZSRR był gotów wysłać przeszło milion sowieckich żołnierzy na niemiecką granicę, by wspólnie z aliantami powstrzymać hitlerowską agresję we wrześniu 1939 r.

Z dokumentów, które trzymano w sekrecie przez ostatnie 70 lat, a które niedawno dopiero odtajniono, jasno wynika, że Związek Radziecki poczynił pewne starania, które mogły uchronić Europę przed niemiecką inwazją lub przynajmniej mocno ją opóźnić. Zdaniem rosyjskich historyków przemawia za tym fakt, że w 1939 r. Stalin poprzez swoich delegatów proponował zachodnim mocarstwom wysłanie na niemiecką granicę potężnej armii, która zdołałaby powstrzymać nazistów w razie przewidywanej agresji na Polskę. Radziecki przywódca chciał w ten sposób zachęcić Francję i Wielką Brytanię do zawiązania antynazistowskiego sojuszu.

Gdyby taki pakt faktycznie został zawiązany, cała XX-wieczna historia mogłaby potoczyć się inaczej. Związany umowami z dwoma innymi państwami Stalin nie zawarłby paktu z Hitlerem, w którym z kolei zapewniał Führera, że nie będzie w żaden sposób zakłócał planowanej przez niego inwazji. Więcej! 17 września 1939 r. nie mógłby także dopuścić się agresji na Polskę.

Nie można jednak z całą pewnością stwierdzić, że gdyby ZSRR wspólnie z aliantami powstrzymała Hitlera w 1939 r., Stalin świadom tego, że wyeliminował z politycznej gry Hitlera, nie zechciałby po jakimś czasie sam podbić Europy i świata.

Odtajnione dokumenty, do których kopii dotarł brytyjski dziennik "The Sunday Telegraph", pokazują ogrom piechoty, artylerii i sił powietrznych, jakim generałowie Stalina chcieli wesprzeć aliantów, gdyby ci pomogli im uzyskać zgodę Polaków na przemarsz Armii Czerwonej przez jej terytorium.

Jednak Brytyjczycy i Francuzi - upoważnieni przez swoich przełożonych do rozmów, nie do zawierania wiążących umów - nie odpowiedzieli na sowiecką ofertę złożoną im 15 sierpnia 1939 r. Zamiast z aliantami Stalin ułożył się więc z Hitlerem.

Niemiecko-radziecki pakt Ribbentrop-Mołotow, nazwany tak od nazwisk sekretarzy zagranicznych obu krajów, podpisano 23 sierpnia. Kilka dni później, 1 września 1939 r., III Rzesza napadła na Polskę, rozpoczynając tym samym II wojnę światową.

- Być może, gdyby proponowany przez Stalina Francji i Wielkiej Brytanii sojusz doszedł do skutku, nigdy by się to nie stało - przyznaje emerytowany generał rosyjskiego wywiadu Lew Sockow, który sortował 700 stron odtajnionych dokumentów. - To był ostatni moment, w którym można jeszcze było powstrzymać strasznego wilka, jakim był Adolf Hitler. Bo można było to zrobić nawet po tym, jak brytyjski premier Neville Chamberlain i francuski prezydent Édouard Daladier w układzie monachijskim oddali Berlinowi niemal połowę Czechosłowacji.

Sowiecka oferta - przygotowana przez ministra wojny ZSRR marszałka Klimenta Woroszyłowa oraz szefa sztabu generalnego Armii Czerwonej Borysa Szaposznikowa - zawierała propozycję umieszczenia 120 dywizji piechoty z 19 tys. żołnierzy w każdej, 16 dywizji kawalerii, 5 tys. ciężkiej artylerii, 9,5 tys. czołgów i przeszło 5,5 tys. myśliwców i bombowców na granicy niemieckiej na wypadek wojny, jaką III Rzesza mogła lada dzień wypowiedzieć Polsce. Jednak stojący na czele brytyjskiej delegacji admirał Reginald Drax w odpowiedzi na ofertę Rosjan stwierdził, że jego szefowie upoważnili go jedynie do rozmów, nie do zawierania wiążących umów.

Zapytany o to, jakie siły Brytyjczycy mogą wysłać na Zachód w razie przewidywanej agresji niemieckiej, admirał Drax stwierdził, że można mówić o 16 dywizjach pozostających w gotowości bojowej. - Sowieci byli w szoku. Nie mogli uwierzyć, że Brytyjczycy są tak nieprzygotowani do nadciągającej walki - mówi generał. - Gdyby wówczas Brytyjczycy i Francuzi, a potem także Polacy potraktowali tę ofertę poważnie, wspólnie moglibyśmy rozmieścić jakieś 300 lub nawet więcej dywizji.

Moglibyśmy stworzyć dwa fronty, które jeśli nie uratowałyby świata przed wojną, to przynajmniej uwięziłyby zapędy Hitlera w granicach III Rzeszy.

To, że Sowieci starali się zawrzeć antynazistowski sojusz z Wielką Brytanią i Francją, nie jest dla wielu historyków żadnym zaskoczeniem. Ale nigdy wcześniej nie mówiono publicznie o tym, jak wielkie siły militarne gotowa była przeznaczyć radziecka Rosja, byle tylko powstrzymać Hitlera.
- Szczegóły oferty Stalina potwierdzają to, co było już nam wiadome - Wielka Brytania i Francja miały gigantyczną szansę na to, by powstrzymać niemiecką agresję na Polskę i zapobiec II wojnie światowej. Informacje zawarte w dokumentach są również dowodem na to, że Stalin dużo lepiej zdawał sobie sprawę z tego, jak groźny jest Hitler, niż wszystkie mocarstwa Zachodu razem wzięte - mówi Simon Sebag Montefiore, autor bestsellera "Young Stalin" i "Stalin: The Court of The Red Tsar".

Źródłami Stalina, jak informuje Sockow, byli sowieccy agenci w Europie: - Dokumenty nie precyzują, gdzie działali agenci, jednak najprawdopodobniej byli w Paryżu lub Rzymie i byli naprawdę dobrze poinformowani.

Z kolei profesor Donald Cameron Watt, autor uważanej za jedną z najbardziej skrupulatnych syntez 12 miesięcy poprzedzających wojnę książki "Jak nadeszła wojna", przekonuje, że szczegóły - istotnie - są nowe, nie ma jednak żadnych dowodów potwierdzających to, że faktycznie tak przebiegało brytyjsko--francusko-radzieckie spotkanie w sierpniu 1939 r. - Zapoznałem się z pamiętnikami trzech osób, które uczestniczyły w tej naradzie, w tym również ze wspomnieniami samego admirała Draxa. W żadnym z nich nie było wzmianki o tym, co rzekomo oferował Zachodowi Stalin. Zatem, moim zdaniem, Rosjanie w swojej propozycji nie byli po prostu na tyle poważni czy wiarygodni, by przekonać do niej Londyn i Paryż.

W dodatku Polska, przez której terytorium wielka armia radziecka musiałaby przejść, by dotrzeć do niemieckiej granicy, była więcej niż przeciwna takiemu sojuszowi. Z kolei Wielka Brytania wątpiła w siłę Armii Czerwonej, którą Stalin - w ramach wielkiej czystki - regularnie od 1934 r. pozbawiał najlepszych oficerów.

Odtajnione dokumenty - obejmujące okres od początków roku 1938 do wybuchu wojny we wrześniu 1939 r. - potwierdzają natomiast bez wątpienia, że Kreml wiedział o bezprecedensowej presji, jaką Wielka Brytania i Francja wywarły na Czechosłowację, by w myśl układu monachijskiego oddała Hitlerowi 40 proc. swego ówczesnego terytorium. - Na każdym etapie procesu ustępstw, jakie poczyniliśmy wobec Führera, dokładnie wiedzieliśmy, co się dzieje - mówi Sockow. - Jasne było, że to, co dostali Niemcy kosztem Czechosłowacji i przynależnych do niej Sudetów, nie zadowoli Hitlera. Jednocześnie ani Londyn, ani Paryż nie pozostawiały żadnych wątpliwości co do tego, że nie kiwną nawet palcem, jeśli III Rzesza zapragnie rozczłonkować resztę tego kraju.

- Chamberlain wiedział, że Czechosłowacja jest przegrana już wtedy, kiedy wrócił z Monachium we wrześniu 1938 r. z papierem, na którym widniał podpis Adolfa Hitlera - dodaje Sockow.

Tajne rozmowy prowadzone między brytyjsko-francuskimi i sowieckimi delegacjami wojskowymi w sierpniu 1939 r. - pięć miesięcy po tym, jak naziści wkroczyli do Czechosłowacji - wskazują również na wielką rozpacz i bezsilność, w jakiej de facto pozostawały zachodnie mocarstwa, obserwując poczynania hitlerowskich Niemiec.

Dokumenty zostaną teraz zbadane przez rosyjskich historyków, którzy nie kryją, że chcieliby w końcu znaleźć usprawiedliwienie dla kontrowersyjnego paktu Ribbentrop-Mołotow powszechnie uważanego za przykład niesławnych dyplomatycznych praktyk.

- Zrozumiałe jest, że opuszczony przez Zachód Stalin zwrócił się w stronę Niemiec i z nimi podpisał pakt o nieagresji. Chodziło o to, by zyskać w ten sposób trochę czasu i przygotować się do nieuchronnie nadciągającego konfliktu - przekonują badacze.

W 1939 r. Zachód faktycznie odwrócił się od Stalina, ale nie na długo. Zaledwie dwa lata później, po inwazji III Rzeszy na ZSRR w czerwcu 1941 r., sojusz z aliantami, do którego w 1939 r. dążył radziecki przywódca, doszedł do skutku. Z tym że Polska, Francja i wiele innych europejskich krajów było już wtedy pod okupacją niemiecką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W 1939 roku Stalin proponował Francji i Anglii atak na Niemcy. Londyn odtajnił dokumenty - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki