W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku będzie sprzęt amerykańskiej armii

Już wiadomo, gdzie zostanie rozlokowany amerykański sprzęt wojskowy w Polsce. Polska i USA zawarły porozumienie określające lokalizacje przyszłych składów amerykańskiego sprzętu wojskowego w naszym kraju. Amerykański sprzęt znajdzie się w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku, Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim oraz w kompleksach wojskowych w Skwierzynie, Ciechanowie i Choszcznie. Wybór baz został dokonany z uwzględnieniem miejsc, gdzie najczęściej odbywają się manewry wojskowe, tak, aby sprzęt był „pod ręką”.

Piknik lotniczy w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku [ZDJĘCIA, FILM]

Co konkretnie znajdzie się w Łasku? Ministerstwo Obrony Narodowej nie dzieli się szczegółami.

- Detale są w trakcie ustaleń - mówi ppłk Jacek Sońta, rzecznik MON.

W samej bazie nikt nie komentuje szczegółów porozumienia. Wiadomo jednak, że w łaskiej bazie lotniczej nie znajdzie się wyposażenie wojsk lądowych takie jak czołgi, bojowe wozy piechoty, transportery opancerzone czy artyleria. Będzie tu sprzęt służący do obsługi logistycznej oraz być może do przerzutu sprzętu bojowego, który będzie stacjonował w pozostałych bazach wymienionych w porozumieniu.

Łask nieprzypadkowo znalazł się w sieci pięciu amerykańskich baz sprzętu w Polsce. Stacjonuje tu na stałe eskadra 16 polskich myśliwców F-16, a od listopada 2012 r. także stały pod-oddział Aviation Detachment (Av-Det) amerykańskich sił powietrznych, który organizuje pobyty rotacyjne wojskom amerykańskim w Polsce. Liczy on kilka amerykańskich F-16, rotacja odbywa się co kwartał. Okresowo, na ćwiczenia, przybywa tu nawet po kilkanaście amerykańskich F-16, a także maszyn innego typu. W tym roku były to na przykład szturmowe samoloty A-10 Thunderbolt II.

F-16 z Łasku tankowały w powietrzu [ZDJĘCIA, FILM]

32. Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku jest jedną z najnowocześniejszych baz lotniczych w Polsce, ale budowano ją na potrzeby jednej eskadry (16 samolotów). Amerykańskie inwestycje mają posłużyć także przygotowaniu bazy na przyjęcie większej liczby amerykańskich samolotów i personelu wojskowego.

Bazy sprzętowe armii USA w Polsce to fragment większego planu zwiększenia poczucia bezpieczeństwa u sojuszników z NATO w Europie Środkowej i Wschodniej.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Armia amerykańska ma zmagazynować w całym tym regionie sprzęt bojowy dla jednej brygady zmechanizowanej, a więc dla ok. 5 tys. żołnierzy. Z tego w polskich bazach zostanie zgromadzone wyposażenie dla jednego batalionu. W przeliczeniu może to oznaczać kilkadziesiąt czołgów typu Abrams, bojowych wozów piechoty Bradley i samobieżnych dział M109. Do tego można dodać zaopatrzenie i części zamienne. Poza Polską Amerykanie rozlokują sprzęt w państwach bałtyckich, Rumunii i Bułgarii.

Bazy sprzętu mają służyć szybkiej reakcji na zagrożenie dla państw Europy Środkowej i Wschodniej ze strony Rosji, które pojawiło się po aneksji Krymu i wywołaniu konfliktu na wschodniej Ukrainie. Nie trzeba wtedy tracić czasu na kłopotliwy i długotrwały przerzut wyposażenia, transportuje się tylko żołnierzy z wyposażeniem osobistym.

Przymiarki do określenia lokalizacji amerykańskich baz sprzętowych trwały od dłuższego czasu. Informację o amerykańskich planach zmagazynowania ciężkiego sprzętu bojowego w Europie Środkowo-Wscho-dniej podał w czerwcu „New York Times”. 31 sierpnia, kiedy uwagę wszystkich przykuły lądujące w Łasku amerykańskie myśliwce Raptor, w bazie przebywała również delegacja Kongresu USA. Rozmowy służyły skonkretyzowaniu amerykańskich inwestycji w bazie w Łasku.

Amerykańskie samoloty A-10 odleciały z bazy Łasku [ZDJĘCIA]

Co ważne, podpisane właśnie porozumienie obciąża kosztami przede wszystkim stronę amerykańską. To Amerykanie z własnego budżetu mają opłaci rozwój niezbędnej infrastruktury, umożliwiającej obecność sił zbrojnych USA w Polsce.

ZOBACZ TEŻ

TVN/X-news: Najnowocześniejsze myśliwce świata już w Polsce. W Łasku wylądowały F-22 Raptor