Zatem wspominajmy. Poniższe zdania wychwalające zalety zimy w ogrodzie napisane zostały w dawnych, śnieżnych czasach.
„Śnieżna i mroźna zima ma swoje zalety. Widać wtedy wyraźnie, jak atrakcyjne jest łączenie roślin zimozielonych (iglaków oraz gatunków o całorocznym ulistnieniu) z krzewami o dekoracyjnych pędach. Łatwiej zauważyć, jak ważne jest tworzenie grup rozmieszczonych na całej przestrzeni ogrodu, a nie upchniętych tylko w jednej jego części. Dostrzega się również i docenia walory sylwetek drzew i krzewów – poszczególnych okazów, ale i czegoś, co można nazwać sylwetką całości. Okazuje się, że nadmiar sztywnych, wertykalnych pędów prosi się o skontrowanie gatunkiem o pędach poskręcanych lub zwisłych, sylwetką rozczłonowaną w poziomie, a nie w pionie. Takie gatunki nadają się do wyeksponowania na pierwszym planie, zwłaszcza jeśli atrakcyjne są również ich liście (wiąz górski, grusza wierzbolistna, dereń pagodowy, leszczyna concorta).”
No cóż, gdyby jednak okazało się, że powyższe spostrzeżenia mają już wyłącznie charakter historyczny, popatrzmy chociaż, jak to drzewiej bywało w naszych ogrodach. Zdjęcia pochodzą z lat 90. ubiegłego wieku i pierwszej dekady wieku obecnego.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?