W Łęczycy matka zostawiła maleńkie dziecko w rozgrzanym aucie
Mimo wielokrotnych apeli o niepozostawianie dzieci w zamkniętych samochodach, nadal zdarzają się tego typu sytuacje. Na szczęście nie wszyscy pozostają obojętni i reagują kiedy są świadkami takich zdarzeń. Tak było 30 czerwca około godz. 10.20 na jednym z parkingów w Łęczycy. 29-letnia kobieta usłyszała płacz dobiegający ze stojącego obok auta. Zaniepokojona sytuacją podeszła do osobówki, a kiedy zauważyła, że w stojącym na słońcu samochodzie, na podłodze leży małe dziecko ruszyła z pomocą.
- Wykorzystując uchyloną szybę otworzyła drzwi i wydostała z rozgrzanego wnętrza niespełna rocznego chłopca. Zaalarmowała także służby ratunkowe. Na miejsce przyjechali policjanci i pogotowie. Kiedy dziecko było już pod opieką medyków, mundurowi niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania rodziców. Jak się okazało matka dziecka była w pobliskim domu a ojciec w pracy. Na wstępnym etapie zatrzymali oboje rodziców. 30-latka i jej 29-letni mąż byli trzeźwi jednak w ich mieszkaniu stróże prawa zabezpieczyli blisko dwa gramy mefedronu. Aby ustalić czy opiekunowie byli pod działaniem narkotyków pobrano im krew do badań - mówi Mariusz Kowalski z KPP w Łęczycy.
Chłopczyk trafił do szpitala. Na szczęście jego zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Matka dziecka usłyszała już zarzuty.
- Zebrany materiał dowodowy wskazuje na to, że matka nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku opieki i pozostawiając niespełna rocznego chłopca w samochodzie naraziła go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. 2 lipca podejrzana usłyszała zarzuty dotyczące tego przestępstwa oraz posiadania narkotyków. Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia, osobie, na której ciąży szczególny obowiązek opieki grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Informacje o sytuacji przekazaliśmy także do sądu rodzinnego. Prokurator 30-letnią matkę objął policyjnym dozorem oraz zwrócił się z wnioskiem do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Łęczycy o objęcie szczególnym nadzorem tej rodziny pod kątem oceny sprawowania władzy rodzicielskiej - dodaje Mariusz Kowalski z KPP w Łęczycy.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?