Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ŁKS kłopot bogactwa przed mecze z Pogonią Grodzisk

Dariusz Piekarczyk
Łukasz Kasprzak
Andrzej Kretek, trener ŁKS Łódź, ma kłopoty z zestawieniem składu na mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Po raz pierwszy odkąd pracuje w łódzkim zespole, ma do dyspozycji wszystkich zawodników przed meczem ligowym.

Na niedzielne spotkanie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (godz. 15) szkoleniowiec może brać, wybierać, decydować.

- To prawda - mówi Andrzej Kretek. - Mam do dyspozycji wszystkich zawodników. Decyzję co do składu wyjściowego podejmę tuż przed meczem. Postawię na tych, którzy prezentują się najlepiej na treningach. Od półtora tygodnia normalnie trenuje nawet Tomasz Kowalski, który wszedł zresztą na ostatnie minuty meczu w Łowiczu z Pelikanem. Z Pogonią raczej w pierwszym składzie nie wyjdzie, boję się ryzykować kolejnej kontuzji piłkarza. Do końca rundy jesiennej mamy jeszcze cztery mecze. Będzie miał okazję aby się wykazać.

Z naszych informacji wynika, że trener Andrzej Kretek już myśli o wzmocnieniach drużyny na rundę wiosenną. Zamierza postawić na wybijających się zawodników regionu łódzkiego. Ci pojawić mają się na test meczach, które szkoleniowiec zamierza zorganizować po zakończeniu rundy jesiennej.

Wśród piłkarzy, którymi szkoleniowiec łódzkiej drużyny jest zainteresowany, są między innymi Michał Bogdan z Warty Sieradz oraz Krzysztof Stępiński z Piasta Błaszki. Ten drugi jest bratem Mariusza, który występuje obecnie w Wiśle Kraków. Pod uwagę brani są także wybijający się piłkarze z drużyny juniorów występującej w Centralnej Lidze Juniorów Starszych. Mowa o Dominiku Bonikowskim (przyszedł do ŁKS latem z Orła Przęczew), Łukaszu Dynelu oraz Mateuszu Krysińskim. Ci piłkarze trenują już z zespołem seniorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki