MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi i województwie łódzkim jest coraz więcej bankrutów. W 2024 z zbankrutowały już 604 osoby z naszego regionu

Dariusz Gabryelski
W Łodzi w pierwszej połowie 2024 roku upadłość konsumencką ogłosiło 250 osób
W Łodzi w pierwszej połowie 2024 roku upadłość konsumencką ogłosiło 250 osób Dziennik Łódzki
Aż 604 osoby z województwa łódzkiego ogłosiły w tym roku upadłość konsumencką. W samej Łodzi mieszka 250 bankrutów. 21 takich osób mieszka w Sieradzu, 18 w Piotrkowie Trybunalskim, a 17 w Skierniewicach. Dlaczego wpadają w finansowe tarapaty?

Jeśli chodzi o powiaty z województwa łódzkiego to najwięcej, bo 51 bankrutów mieszka w powiecie zgierskim. Drugie miejsce na tej niechlubnej liście zajmuje powiat kutnowski. Tam upadłość konsumencką w tym roku sądy zatwierdziły w stosunku do 35 obywateli. Trzecią lokatę zajął powiat pabianicki, gdzie zbankrutowały 32 osoby. Najmniej upadłości konsumenckich w pierwszym półroczu w Łódzkiem odnotowano w powiecie skierniewickim - 2 i rawskim -3 oraz poddębickim - 5. Dane pochodzą z Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).

Liczba upadłości konsumenckich w Polsce

Jeśli chodzi o dane dla całego kraju to w pierwszym półroczu 2024 roku sądy zatwierdziły upadłość 10,8 tys. osób, a więc 318 więcej niż w tym samym okresie 2023 roku. Według danych Krajowego Rejestru Długów Biuro Informacji Gospodarczej. Wierzyciele tegorocznych dłużników stracili 305,3 mln zł. Największe długi zostawili po sobie mieszkańcy Warszawy (37,9 mln zł), Łodzi (10,7 mln zł), Krakowa (10,2 mln zł), Bydgoszczy (5,89 mln zł) i Poznania (4,61 mln zł).

Upadłość konsumencka nie pojawia się z dnia na dzień, zdecydowana większość bankrutów miała problemy finansowe już od długiego czasu. W naszych danych widzimy, że niemal 48 proc. z nich zostało wpisanych do KRD wcześniej niż na trzy lata przed ogłoszeniem niewypłacalności. Wierzyciele, którzy zostali bez 305,3 mln zł na kontach, mieli możliwość sprawdzenia tej informacji. Choć rekordy, z którymi mamy obecnie do czynienia to cały czas w znacznej mierze konsekwencja pandemii, a także inflacji i wzrostu stóp procentowych, trudno przewidzieć kiedy sytuacja się ustabilizuje. Zwłaszcza biorąc pod uwagę prognozy dotyczące ponownego wzrostu inflacji spowodowanego m.in. podwyżkami cen prądu, gazu czy wody. Poprawa nastrojów wśród konsumentów jest pozytywnym wskaźnikiem, ale warto zachować zdrowy rozsądek, bo nadmierne uleganie optymizmowi może być również przyczyną nieracjonalnych zakupów na kredyt – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

40-latek bankrutem

Z danych wynika, że w Polsce niewypłacalność najczęściej dotyka osoby w średnim wieku. Największą grupę stanowią dłużnicy w wieku 36-45 lat, mający 6,56 tys. niezapłaconych rat i rachunków na kwotę niemal 89,6 mln zł. Na drugim miejscu znaleźli się bankruci w wieku 46-55 lat, których 4,72 tys. zobowiązań opiewa na kwotę ponad 78 mln zł. Powyżej 56 roku życia ryzyko niewypłacalności spada.

Komu bankruci są winni pieniądze

Niewypłacalni klienci w pierwszym półroczu 2024 roku największe długi mieli u wtórnych wierzycieli, takich jak fundusze sekurytyzacyjne lub firmy windykacyjne, które odkupiły długi głównie od instytucji finansowych. Nie odzyskały one 179,1 mln zł. Niespłacone kredyty i pożyczki to kolejne 109 mln zł. Bankruci zalegali także z alimentami na 8,5 mln zł (akurat te długi nie podlegają umorzeniu przy ogłoszeniu upadłości), prawie 3 mln zł byli winni operatorom telekomunikacyjnym, 1,8 mln zł to zaległe czynsze i rachunki za prąd, wodę i gaz, a 1 mln zł nieopłacone grzywny sądowe.

Po ogłoszeniu bankructwa nie wszystkie długi znikają

Od 1 stycznia 2015 roku, kiedy znowelizowano przepisy prawa upadłościowego i naprawczego, upadłość konsumencką ogłosiło w Polsce już ponad ponad 100 tys. osób. Dotychczas rekordową liczbę bankructw zanotowano 2022 roku. Było ich wówczas 18 205.
Po ogłoszeniu przez sąd bankructwa część długów konsumenta jest umarzana, ale nie wszystkie. Wyłączeniu podlegają np. alimenty, które nadal trzeba spłacać. Majątek dłużnika jest licytowany, a jednocześnie sąd może nakazać bankrutowi spłatę pozostałej części zadłużenia nawet przez kolejnych 7 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki